Ekstraklasa: Śląsk nie może sie dogadać z Gancarczykiem

2010-02-02 16:12

Pomocnik Śląska Wrocław - Marek Gancarczyk (27 l.) za pośrednictwem swojego menedżera zażądał podwyżki w nowym kontrakcie.

Umowa tego nietuzinkowego pomocnika kończy się w czerwcu więc strony rozpoczęły negocjacje celem jej przedłużenia.

Problem w tym, że obecnie kontuzjowany Gancarczyk nie zgadza się na dotychczasowe zarobki, które wedle informacji "Przeglądu Sportowego" wynoszą 12 tys. złotych miesięcznie.

Przeczytaj koniecznie: Gancarczyk w Polonii

Z kolei klub twierdzi, że nie może być pewien formy Gancarczyka po kontuzji i nie zamierza dawać mu podwyżki "w ciemno".

Interesy Ganraczyka reprezentuje Jarosław Kołakowski, który zdążył już zajść za skórę działaczom Śląska, kiedy to pod ich nosem załatwiał transfer drugiego z braci Gancarczyków - Janusza (26 l.) do Polonii Warszawa.

- Po tym, co się stało, na pewno nasze kontakty z Kołakowskim nie będą wyglądały tak, jak do tej pory  - mówi trener Ryszard Tarasiewicz.

Czy Śląsk powinien mu bać podwyżkę?

Najnowsze