Wisła Kraków - Górnik Łęczna

i

Autor: CYFRASPORT Wisła Kraków - Górnik Łęczna

Ekstraklasa. Wisła Kraków wraca na zwycięską ścieżkę i na podium

2014-11-22 22:43

Po porażce z Koroną Kielce (2:3) i remisie ze Śląskiem Wrocław (1:1) podopieczni Franciszka Smudy w meczu z Górnikiem Łęczna mieli tylko jeden cel - wygrać i wrócić na właściwe tory. Ta sztuka im się udała i w nagrodę wskoczyli do najlepszej trójki Ekstraklasy! W równolegle rozgrywanym meczu Pogoń przegrała w Szczecinie z Podbeskidziem.

Górnik Łęczna to chyba jeden z ulubionych rywali Wisły Kraków. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie doskonale przedstawiają dwie kluczowe statystyki. Po pierwsze, piłkarze "Białej Gwiazdy" jeszcze nigdy nie przegrali z tą drużyną w Ekstraklasie, a po drugie, w każdym meczu z tym rywalem strzelali przynajmniej jedną bramkę. Trudno się więc dziwić, że w sobotę przy ulicy Reymonta 22 w Krakowie gospodarze sięgneli po trzy punkty.

Ekstraklasa. Legia rozstrzelała GKS w Bełchatowie

Pierwszą bramkę w tym meczu zdobył w 14. minucie Rafał Boguski. Napastnik Wisły bez problemu znalazł sobie wolne miejsce w polu karnym, gdzie pozostało mu już tylko czekać na idealne dogranie od kolegi. Takim obsłużył go Mariusz Stępiński, a snajperowi "Białej Gwiazdy" nie pozostało nic innego jak wpakować piłkę do siatki. Górnicy z Łęcznej przez cały mecz walczyli o wyrównanie, jednak w końcówce ich gra posypała się jak domino. Czerwony kartonik obejrzał Lukas Bielak, a w doliczonym czasie gry dobił ich Emmanuel Sarki, ustalając wynik meczu na 2:0. Wisła zainkasowała więc komplet punktów, dzięki czemu wskoczyła na ligowe podium.

Wisła Kraków - Górnik Łęczna 2:0 (1:0)
Bramki:
Boguski 14, Sarki 90

Wisła: Michał Buchalik Dariusz Dudka Arkadiusz Głowacki Richard Guzmics Maciej Sadlok Alan Uryga Mariusz Stępiński (90' Piotr Żemło) Semir Stilić (46' Emmanuel Sarki) Łukasz Garguła (65' Donald Guerrier) Rafał Boguski Paweł Brożek
Górnik: Sergiusz Prusak Łukasz Mierzejewski Maciej Szmatiuk Marcin Kalkowski Lukas Bielak Veljko Nikitović Tomasz Nowak Grzegorz Bonin Miroslav Bożok (68' Sebastian Szałachowski) Fiodor Cernych (70' Filip Burkhardt) Shpetim Hasani (74' Paweł Buzała

Wisła: Michał Buchalik - Dariusz Dudka, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok - Alan Uryga, Mariusz Stępiński (90. Piotr Żemło), Semir Stilić (46. Emmanuel Sarki), Łukasz Garguła (65. Donald Guerrier) - Rafał Boguski, Paweł Brożek

Górnik: Sergiusz Prusak - Łukasz Mierzejewski, Maciej Szmatiuk, Marcin Kalkowski, Lukas Bielak - Veljko Nikitović, Tomasz Nowak, Grzegorz Bonin, Miroslav Bożok (68. Sebastian Szałachowski), Fiodor Cernych (70. Filip Burkhardt) - Shpetim Hasani (74. Paweł Buzała)

Żółte kartki: Głowacki - Bielak (2), Nikitović

Czerwona kartka: Bielak (za dwie żółte)

Ekstraklasa. Ruch strzela w ostatniej minucie. Śląsk nie został liderem!

Równolegle do meczu w Krakowie toczyło się inne spotkanie 16. kolejki Ekstraklasy Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała. Kto lubi niespodziewane zwroty akcji w ostatnich sekundach, ten z pewnością nie był zawiedziony. W ostatniej doliczonej minucie Adam Frączczak zagrał ręką we własnym polu karnym i sędzia przyznał gościom rzut karny! Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Maciej Iwański i pewnym strzałem pokonał Radosława Janukiewicza. Tym zwycięstwem piłkarze Podbeskidzia przerwali serię czterech meczów wyjazdowych z rzędu bez zwycięstwa.

Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (1:1)
Bramki:
Zwoliński 37 - Chmiel 9, Iwański 90 (k)

Pogoń: Radosław Janukiewicz - Hubert Matynia, ,Hernani, Wojciech Golla, Sebastian Rudol, Jakub Bąk (67. Dominik Kun), Mateusz Matras (46. Maksymilian Rogalski), Rafał Murawski, Takuya Murayama (85. Shohei Okuno), Adam Frączczak, Łukasz Zwoliński

Podbeskidzie: Michal Pesković - Marek Sokołowski, Pavol Stano, Bartłomiej Konieczny, Frank Adu Kwame, Damian Chmiel, Maciej Iwański, Anton Sloboda, Sylwester Patejuk (63. Adam Pazio, 82. Tomasz Górkiewicz), Adam Deja, Robert Demjan (73. Bartosz Śpiączka)

Żółte kartki: Matras, Zwoliński - Konieczny

Korona Kielce - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (1:1)
Bramki:
Malarczyk 10, Kapo 62 - Masłowski 45, Porcellis 48

Korona: Vytautas Cerniauskas - Piotr Malarczyk, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak, Leandro - Michał Janota (46. Jacek Kiełb), Vlastimir Jovanović, Kyryło Petrow, Nabil Aankour, Olivier Kapo - Przemysław Trytko

Zawisza: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki, Paweł Strąk, Samuel Araujo, Sebastian Ziajka - Wagner (57. Damian Ciechanowski), Herold Goulon, Kamil Drygas (81. Jakub Łukowski), Michał Masłowski, Luis Carlos - Rafael Porcellis (87. Jorge Kadu)

Żółte kartki: Petrow (2), Jovanović - Ziajka (2), Araujo

Czerwone kartki: Petrow (za dwie żółte) - Ziajka (za dwie żółte)

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze