"Słoniki" wyraźnie złapały zadyszkę. W szóstym kolejnym spotkaniu odniosły czwartą porażkę i są coraz bliżej wylądowania w strefie spadkowej. Nad przedostatnim Śląskiem Wrocław mają tylko "cztery" oczka przewagi i gdyby nie koszmarna dyspozycja ekipy Tadeusza Pawłowskiego - a także Lechii Gdańsk, ale tam doszło do następnej zmiany trenera - już dzisiaj beniaminek naszej ligi mógłby szorować po dnie tabeli.
Robert Lewandowski strzelił kolejnego genialnego gola na treningu! [ZOBACZ WIDEO]
W piątek argumentów zawodnicy z Niecieczy nie mieli. Lubinianie również, ale po ich stronie zagrał przynajmniej sędzia Bartosz Frankowski. To właśnie arbiter spotkania okazał się bohaterem zespołu gospodarzy. Po pół godzinie gry odcięło mu prawdopodobnie dopływ tlenu i w trakcie 120 sekund wyrzucił z murawy Bartłomieja Babiarza za dwie żółte kartki. Nie byłoby w tym nawet nic dziwnego, gdyby tylko nie fakt, że... Babiarz faulował zaledwie raz.
Andrzej Witan bohaterem Zagłębia
Gra w osłabieniu kompletnie rozbiła zespół gości. A zarazem nakręciła lubinian. Najpierw zaszalał Jakub Tosik, który z niemal trzydziestu metrów, strzałem z pierwszej piłki, pokonał Andrzeja Witana. Bramkarz Termaliki przy bombie byłego gracza GKS-u Bełchatów nie miał nic do powiedzenia i na swoje kilka sekund sławy poczekać musiał do drugiej odsłony. Przy uderzeniu Woźniaka podobnej pomyłki już nie popełnił. Snajper Zagłębia przymierzył z podobnej odległości jak Tosik, trafił w ręce bramkarza, a ten, po profesorsku, wypuścił piłkę z rąk i pogrążył beniaminka.
Zagłębie Lubin - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:0 (1:0)
Bramki: Tosik 40, Woźniak 49
Zagłębie: Polaček - Todorovski, Ľubomír Guldan, Jarosław Jach, Đorđe Čotra - Krzysztof Janus (79. Adrian Błąd), Adrian Rakowski, Jakub Tosik, Paweł Żyra (88. Filip Jagiełło), Arkadiusz Woźniak - Krzysztof Piątek (72. Michal Papadopulos)
Termalica Bruk-Bet: Andrzej Witan - Patryk Fryc (46. Wojciech Kędziora), Dawid Sołdecki, Mateusz Kupczak, Sebastian Ziajka - Martin Juhar (72. Bartłomiej Smuczyński), Bartłomiej Babiarz, Dalibor Pleva, Mario Lička (64. Tomasz Foszmańczyk), Dariusz Jarecki - Dawid Plizga