Jarosław Fojut

i

Autor: Marcin Gadomski Jarosław Fojut

Jarosław Fojut z Pogoni Szczecin: Naszym celem jest awans do europejskich pucharów

2019-04-14 2:48

- Dwie szybko stracone przez nas bramki na początku drugiej połowy dodały Legii animuszu. Widać było, że gospodarze poczuli pewność siebie, złapali luz. O co gramy w rundzie finałowej? O czwarte miejsce. Naszym celem jest awans do europejskich pucharów - przyznał obrońca Pogoni Szczecin Jarosław Fojut, którego zespół przegrał 1:3 z Legią Warszawa w 30. kolejce Ekstraklasy.

Mimo porażki Pogoń zajęła siódme miejsce i tym samym zakwalifikowała się do grupy mistrzowskiej. Dla drużyny, którą prowadzi trener Kosta Runjaić był to już czwarty mecz bez zwycięstwa. Po raz ostatni komplet punktów jego podopieczni przywieźli z wyjazdowego starcia z Wisłą Płock. W meczu z Legią Fojut okazał się pechowcem. W 73. minucie niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. - Na początku drugiej połowy Legia bardzo szybko strzeliła dwie bramki, a my już nie potrafiliśmy opanować naszej gry - ocenił gracz Pogoni. - Legia poczuła luz i bardzo dobrze utrzymywała się przy piłce. Grając z tym zespołem trzeba być cały czas skoncentrowanym, aby "wyciągnąć" stąd punkty. Dwa ostatnie mecze pokazały, że mistrzowie Polski naprawdę dobrze wyglądają - docenił dyspozycję warszawskiej drużyny po zmianie trenera.

Piłkarze Pogoni szansy na pokonanie mistrza Polski upatrywali w stałych fragmentach gry. To po nich stwarzali największe zagrożenie pod bramką gospodarzy. W 11. minucie Adam Buksa wyskoczył najwyżej na polu karnym warszawskiego zespołu i uderzeniem piłki głową pokonał bramkarza Radosława Cierzniaka. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Legia nie ma za wysokiego składu - przyznał Fojut. - Wierzyliśmy w to, że w taki właśnie sposób jesteśmy w stanie strzelić gola. Udało się to zrobić na początku meczu. Legia miała przewagę optyczną i kilka sytuacji w pierwszej połowie. Jednak czuliśmy, że spokojnie możemy ten wynik dowieźć do końca. No, ale nie udało się.

Na co stać Pogoń w rundzie finałowej? - Gramy o czwarte miejsce - wyznał obrońca ze Szczecina. - Cały czas staramy się rozwijać. Jestem w klubie już cztery lata i widzę rozwój tego zespołu. Mogę powiedzieć, że pierwszy krok został już osiągnięty. Ostatnie kolejki były na ostrzu noża. Tak naprawdę kilka zespołów mogło awansować do grupy mistrzowskiej. Naszym celem jest awans do europejskich pucharów. Powiedziałbym nawet, że są to nasze topowe oczekiwania. Ale jest to możliwe. Przed nami siedem meczów i 21 punktów do zdobycia. Pokazaliśmy już w tym sezonie, że potrafimy wygrać kilka meczów z rzędu. Oczywiście poziom zespołów, z którymi teraz będziemy grali jest wyższy. Jednak to polska liga i wszystko jest możliwe - prognozuje Fojut.

Najnowsze