Błyskawiczny progres
Młody golkiper w ekstraklasie debiutował na początku sezonu 2021/22. Postawił na niego trener Czesław Michniewicz. Jednak przed rokiem Kacper Tobiasz odszedł z Legii. Rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu w pierwszoligowym wtedy Stomilu Olsztyn. Po sezonie wrócił do Legii i podczas przygotowań wywalczył sobie miejsce w bramce stołecznego klubu. Jesienią zachował czyste konto w siedmiu meczach. Po każdym spotkaniu, w którym zagrał na zero z tyłu wpłacał pieniądze na szczytny cel. Postawa obiecującego bramkarza została zauważona przez selekcjonera kadry Michniewicza, który zabrał go na mundial w Katarze. Był tylko czwartym bramkarzem, nie zgłoszonym do turnieju.
Pobije transferowy rekord?
W dwóch pierwszych meczach rundy rewanżowej zagrał z Koroną Kielce i Zagłębiem Lubin, w których puścił trzy gole. Jego występy wzbudzają zainteresowanie zagranicznych klubów. Jak podał portal meczyki.pl po młodzieżowca Legii ustawia się kolejka chętnych. Obserwuje go siedem zespołów, w tym niemiecki VfL Wolfsburg. Wszystko wskazuje na to, że po rozgrywkach zostanie sprzedany. Do tej pory najwyższym transferem w historii stołecznego klubu była sprzedaż bramkarza Radosława Majeckiego. AS Monaco zapłaciło za niego z bonusami siedem mln euro. Czy Tobiasz pobije rekord ekipy z Łazienkowskiej?