Kasper Hamalainen, Lech Poznań

i

Autor: Eastnews

Lech Poznań awansował już do czołowej ósemki! Niesamowita seria mistrzów Polski wciąż trwa

2015-12-07 8:58

Mistrz Polski wrócił do górnej połowy tabeli! Piłkarze Jana Urbana nie przegrali ósmego kolejnego spotkania w lidze i po pokonaniu Korony Kielce 1:0 w sobotnim spotkaniu 19. kolejki Ekstraklasy przybliżyli się do czwartej Pogoni Szczecin na dystans dwóch punktów! Komplet "oczek" zapewnił poznaniakom niezawodny ostatnio Kasper Hamalainen.

Do tego Lech nas już przyzwyczaił. Nie wygrywa przekonująco. Nie tworzy niezapomnianych spektakli. Kolejne triumfy to sukcesy okupione ogromnym wysiłkiem. Tyle że poznaniacy faktycznie seryjnie punktują. Tak jak w sobotę, gdzie też Korona Kielce miała sporo sytuacji by przynajmniej wyrównać stan meczu, ale za każdym razem na drodze stawali albo defensorzy "Kolejorza", albo Jasmin Burić, albo też gdzieś zawodziło szczęście.

Lewandowski w Realu Madryt za 100 milionów euro. Rekord transferowy coraz bliżej!

To "złocisto-krwiści" pierwsi zaatakowali. To kielczanie byli bliżsi wyjścia na prowadzenie. Ale to Lech strzelił gola. Kolejny raz w roli głównej wystąpił Kasper Hamalainen. Fin przebił się przez defensywę kielczan w dwójkowej akcji z Barrym Douglasem i strzałem z linii pola karnego pokonał Dariusza Trelę. Ten mógł tylko bezradnie próbować interweniować. Precyzyjny strzał wpadł do siatki tuż koło dalszego słupka.

Lech w czołówce ligi

W drugiej odsłonie poznaniacy "zabili" mecz. Stanęli i czekali na końcowy gwizdek arbitra. Ten na szczęście nie zawiódł, bo kontrowersji wokół niego mogło by być sporo. Mariusz Złotek bowiem dopiero tuż przed samym spotkaniem, decyzją Kolegium Sędziów, zastąpił Szymona Marciniaka.

Lech po zwycięstwie nad Koroną ma 25 punktów i do Piasta Gliwice traci jeszcze piętnaście. Poznaniacy wyprzedzili w sobotę nie tylko Koronę, ale też - przynajmniej na moment - Wisłę Kraków. Korona jest natomiast dziewiąta i do Lecha traci już dwa punkty.

Korona Kielce - Lech Poznań 0:1 (0:1)
Bramki: Hämäläinen 33

Korona: Dariusz Trela - Vladislavs Gabovs, Krzysztof Kiercz, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak - Łukasz Sierpina (71. Marcin Cebula), Aleksandrs Fertovs, Vlastimir Jovanović, Nabil Aankour (56. Airam Cabrera), Bartłomiej Pawłowski (76.Tomasz Zając) - Michał Przybyła

Lech: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Tamás Kádár, Barry Douglas - Darko Jevtić (75. Karol Linetty), Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos (85. Dariusz Formella), Szymon Pawłowski - Kasper Hämäläinen (65. Dawid Kownacki)

Najnowsze