Legia Warszawa nie ma pieniędzy na transfery? Niepokojące doniesienia z klubu, dyrektor sportowy bez cienia wątpliwości

Legia Warszawa nie dysponuje odpowiednimi środkami, aby zapewnić sobie powrót do walki o najwyższe cele w polskiej Ekstraklasie? Jak powiedział dyrektor sportowy klubu, a przed laty wybitny obrońca "Wojskowych", Jacek Zieliński, w klubie brakuje pieniędzy, które zapewniłyby hitowe transfery. Jak możemy wywnioskować z wypowiedzi byłego reprezentanta Polski, na Łazienkowskiej 3 w Warszawie nie dzieje się za dobrze.

Iga Świątek nie mogła ukryć emocji. Zrobiła coś zupełnie nowego i nie ukrywała uśmiechu, zdjęcie mówi wszystko

Jacek Zieliński mocno o finansach Legii. Brakuje pieniędzy na hitowe wzmocnienia

Mimo że do drużyny Legii dołączył Paweł Wszołek, co wzbudziło duży optymizm wśród fanów "Wojskowych", to jak mówi Jacek Zieliński w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", budowa drużyny chcącej walczyć o najwyższe cele jest bardzo ciężkim wyzwaniem. Jak sam zaznacza, po prostu brakuje pieniędzy.

- Moim zadaniem jest budowa mocniejszego zespołu, a mam na to mniej pieniędzy. Nie jest to łatwe, lecz jestem przekonany, że mimo wszystko mi się to uda. Trochę szpagatów muszę wykonywać, by doprowadzić do transferów, na razie wydaje się, że jest to działanie, które przyniesie dobry skutek - mówi Zieliński w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Dzieje się! Barcelona finalizuje transfer, o którym było głośno. Grube pieniądze na stole!

Aby zobaczyć zdjęcia z meczu między Lechem Poznań a Legią Warszawa, przejdź do galerii poniżej.

6 zdjęć

Legia nie jest w stanie sprzedawać piłkarzy. Brakuje konkretnych ofert

Wydawałoby się, że metodą na odnowienie finansów transferowych Legii jest sprzedaż co poniektórych zawodników. Zadanie nie jest jednak proste, gdyż jak mówi Zieliński, po prostu brakuje przekonujących ofert za piłkarzy Legii.

-  Nie było do tej pory żadnej oferty. trudno o nie po takim sezonie, jaki rozegraliśmy. Do tego w ostatnich latach transferów było sporo, sprzedaliśmy tych, którzy wartość posiadali, jednocześnie nie kreując kolejnych z grupy zawodników transferowanych czy też spośród naszych wychowanków - stwierdził Zieliński.