Puszcza- Legia

i

Autor: PAP/Łukasz Gągulski

Problemy Legii

Legioniści nie sforsowali Puszczy. Gospodarze bliżsi zwycięstwa, nie wykorzystali doskonałej okazji [WIDEO]

2024-08-11 19:40

Puszcza nie pękła przed Legią, która przyjechała do Krakowa po wygranej z Broendby. W lidze było trudniej niż w europejskich pucharach, bo Wojskowi tylko zremisowali z Puszczą 2:2. Kacper Tobiasz uratował swój zespół przed porażką broniąc rzut karny.

W 13. minucie po wymianie piłki pomiędzy Luquinhasem i Morishitą, ten drug strzelił zza linii pola karnego bardzo precyzyjnie przy słupku i Legia prowadziła, ale bardzo krótko. Trzy minuty później Dawid Abramowicz wykonywał rzut z autu z bardzo daleka. Tyle, że nawet takie stałe fragmenty, to zabójcza broń Puszczy. Tak samo było tym razem. Po wyrzucie z autu powstało zamieszania, piłka trafiła w rękę obrońcy Rubena Vinagre i sędzia wskazał na „wapno”. Skutecznym egzekutorem był Artur Craciun. Legia szybko się ocknęła. W 21. min Vinagre świetnie dośrodkował lewą nogą, a wbiegający pod bramkę Blaz Kramer z bliska umieścił  w niej piłkę,  nie dając szans Kevinowi Komarowi.

Złota główka Gorgona. Osłabiona Pogoń znalazła dziurę w Stali [WIDEO]

Mecz był otwarty i mógł się podobać, i przed przerwą padł jeszcze jeden gol. W 40. min nowy piłkarz Puszczy, Jakov Blagaic odebrał piłkę Goncalvesowi, podciągnął kilka metrów i pięknym strzałem zza linii pola karnego pokonał Kacpra Tobiasza. Ta akcja świadczy, że trener Tomasz Tułacz może mieć dużą pociechę z Chorwata. Z kolei Goncalo Feio grał dzisiaj o całą pulę, bo w 54. min wpuścił Marca Guala i Rafała Augustyniaka. Tyle, że ten drugi już chwilę później zachował się fatalnie, gdy bezmyślnie faulował w polu karnym Greka Kossidisa. Augustyniak mógł jednak odetchnąć, bo rzut karny, który wykonywał Koreańczyka Jin-hyun Lee obronił Tobiasz. Puszcza nie wykorzystała doskonałej okazji do sprawienia wielkiej niespodzianki. W końcówce jeszcze Japończyk Morishita chciał rozstrzygnąć o wyniku meczu, ale Komar znakomicie obronił. Skończyło się remisem po ciekawym meczu.

Czech i Słowak w rolach głównych. Zagłębie uratowało remis w końcówce [WIDEO]

Puszcza Niepołomice – Legia Warszawa 2:2 (2:2).

Bramki: 0:1 Ryoya Morishita (14), 1:1 Artur Craciun (17-karny), 1:2 Blaż Kramer (22), 2:2 Jakov Blagaic (41).

Żółta kartka – Puszcza Niepołomice: Jakov Blagaic, Michal Siplak; Legia Warszawa: Rafał Augustyniak.

Sędzia: Paweł Malec (Łódź). Widzów: 3 495.

W 60. minucie Lee Jin-Hyun (Puszcza) nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił Kacper Tobiasz.

Puszcza Niepołomice: Kewin Komar - Piotr Mroziński (70. Ioan-Calin Revenco), Artur Craciun, Roman Jakuba, Michal Siplak - Jakub Serafin (85. Michał Walski), Konrad Stępień – Lee Jin-Hyun, Jakov Blagaic (46. Mateusz Cholewiak), Dawid Abramowicz – Michalis Kosidis (84. Mateusz Radecki).

Legia: Kacper Tobiasz – Artur Jędrzejczyk (80. Radovan Pankov), Jan Ziółkowski (67. Sergio Barcia), Steve Kapaudi – Kacper Chodyna, Claude Goncalves (55. Rafał Augustyniak), Luquinhas, Ryoya Morishita, Ruben Vinagre - Blaz Kramer (67. Migouel Alfarela), Jean-Pierre Nsame (55. Marc Gual). (PAP)

Listen on Spreaker.
Najnowsze