Najbliższy mecz ligowy "Wojskowi" zagrają bez kontuzjowanego Takesure'a Chinyamy. Lider klasyfikacji strzelców nabawił się kontuzji kolana po przypadkowym starciu z Pance Kumbevem.
- Chinyama nie znalazł się w kadrze meczowej, ponieważ na treningu
oberwał w to samo kolano, na które ostatnio narzekał. Do tej pory jakoś
sobie z tym radziliśmy. Pance jednak swoje waży, Takesure po starciu z
nim za bardzo wykręcił kolano w bok. Nawet nie dopuszczam do siebie
myśli, że mógłby nie zagrać do końca sezonu - powiedział Urban.
Chinyama nie będzie mógł pomóc jego drużynie w spotkaniu z Polonią
Bytom. - Polonia w ostatniej kolejce pokonała Arkę i ma już 32 punkty.
Zespołom z takim dorobkiem powinno udać się uchronić przed spadkiem,
dlatego w meczu z nami Polonia nie musi być maksymalnie zdeterminowana.
Szczęśliwie brak "Tejksia" to nie koniec świata. Brakowało go w meczu z
Odrą Wodzisław, a wygraliśmy 4:0, bo ciężar strzelania goli wzięli na
siebie napastnicy - stwierdził Urban.
Szkoleniowiec nie miał najlepszych wiadomości dla kibiców swojego klubu. - Moi zawodnicy strasznie przeżyli porażkę w Krakowie. Sprawiają wrażenie, jakby pogodzili się z tym, że nie mają szans na mistrzostwo - przyznał Urban. - Muszę wmówić im, że jeszcze nic straconego. Runda rewanżowa pokazuje, że w meczach wyjazdowych jest bardzo ciężko o punkty. Liczymy, że Wisła czy Lech gdzieś je zgubią. Musimy tylko odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nas stać na to, by wygrać wszystkie spotkania - dodał.