LOTTO Ekstraklasa: Piłkarze Lecha Poznań zabawili się w Chorzowie

Piłkarze Ruchu Chorzów mieli się postawić przyjezdnym z Poznania, ale chyba zupełnie o tym zapomnieli. Przy Cichej obowiązywał ruch jednostronny, i to nie taki, który odpowiadałby podopiecznym Waldemara Fornalika. "Niebiescy" mieli na początku trochę szczęścia, ale to tylko dlatego, że lechici powoli się rozkręcali. Gdy już trafili po raz pierwszy do siatki w 37. minucie za sprawą Darko Jevticia, nie odpuścili do samego końca. Chcieli pokazać, że po zmianie trenera wstąpił w nich nowy duch i na poważnie myślą o zajęciu wysokiego miejsca na koniec sezonu Ekstraklasy.

Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Dawid Kownacki. W drugiej połowie dalej nic się nie zmieniało w obrazie gry - goście robili co chcieli, a gospodarze nie robili nic. Piłkarze Ruchu przyjęli jeszcze trzy bramki i z pokaźnym bagażem goli schodzili do szatni po ostatnim gwizdku. Po fatalnym starcie sezonu Lech powoli przesuwa się na czoło tabeli. Na początku 15. kolejki jest na piątym miejscu, z dorobkiem 22 punktów.

Ruch Chorzów - Lech Poznań 0:5 (0:2)
Bramki: Jevtić 37, Kownacki 41, Majewski 59, Robak 67 (k), Pawłowski 86

Ruch: Hrdlicka – Oleksy, Kowalczyk, Grodzicki, Konczkowski – Moneta, Urbańczyk, Surma (56. Lipski), Ćwielong (76. Mazek) – Niezgoda, E. Visņakovs (61. Arak)

Lech: Putnocky – Kadar, Bednarek, Arajuuri, Kędziora – Majewski, Gajos, Trałka, Makuszewski (69. Pawłowski), Jevtić (75. Jóźwiak) – Kownacki (65. Robak)

Żółte kartki: Grodzicki - Bednarek