W końcu się przełamał
W pierwszej połowie Gual popisał się kapitalną akcją. Poradził sobie z dwoma obrońcami Piasta, a następnie oddał piękny strzał po którym bramkarz gliwiczan był bezradny. To było ważne trafienie, bo dało Legii prowadzenie na 2:1 i spokojnie mogła zejść na przerwę. Hiszpański napastnik błysnął także na początku drugiej połowy, gdy znów przebił się przez defensywę rywali. to był jego piąty gol w tym sezonie w lidze. - Miałem okazję i wiedziałem, że w końcu zacznę je wykorzystywać - powiedział Gual, cytowany przez klubowe media. - Dochodziłem do sytuacji i w końcu się przełamałem. Nie było łatwo po czerwonej kartce Pawła Wszołka, ale wygraliśmy po serii bez zwycięstwa - dodał.
Kosta Runjaić o wyzwaniu, krytyce i reakcji kibiców. Trener Legii wspomniał o... wyścigu żółwi
Celem jest mistrzostwo Polski
Legia zajmuje piąte miejsce w lidze i traci siedem punktów do prowadzącej Jagiellonii. - Celem jest mistrzostwo Polski - wyznał Gula, cytowany przez klubowe media. - Do końca sezonu długa droga. Wszystko jest możliwe. Musimy kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa - zadeklarował hiszpański as Legii.
Kibice Legii żegnają niemieckiego trenera. Wymowny transparent, oberwało się też dyrektorowi klubu