- Usłyszałem od nich, że dawno nie było tak dobrego strzelca w Pogoni, to miłe - zaznacza Robak i dodaje, że wino zamierza otworzyć po sezonie, natomiast słodyczami delektuje się do kawy, ale z umiarem. - Od dawna staram się zdrowo odżywiać, bo wiem, że to pomaga mi utrzymywać wagę, dobrą formę oraz unikać kontuzji - wyjaśnia.
Ochroniarz, który podpalił kibica przejdzie... szkolenie
Lider strzelców Ekstraklasy wierzy, że ten sezon będzie dobry nie tylko dla niego, ale i drużyny. - Legię będzie nam ciężko dogonić, ale drugie czy trzecie miejsce jest w naszym zasięgu. Musimy jednak wygrywać, a nie remisować. Wierzę, że passę zwycięstw zaczniemy w sobotę w Krakowie z Wisłą - mówi.