- Sami żeśmy sobie coś takiego urządzili i sami będziemy musieli sobie z tym poradzić, żeby przybywało punktów i żeby humory były lepsze. Na razie nie jest dobrze - czekamy na następne mecze. Co teraz zrobić? Najprościej chyba wygrać jakiś mecz i spróbować znowu piąć się w górę, natomiast wydaje mi się, że trzeba się chyba wkurwić i opierdolić wzajemnie, powiedzieć sobie trochę męskich słów, bez obrażania i zacząć od zera - powiedział Żewłakow, cytowany przez serwis legionisci.com.
Przeczytaj koniecznie: Karolina Woźniacka: Mam ochotę na Bora-Bora
- To nie był piękny, porywający mecz. Mieliśmy przewagę w pierwszej połowie. W drugiej części przewagę osiągnęła Polonia i udokumentowała ją dwoma bramkami. Denerwują nas łatwo tracone bramki. Od jakiegoś czasu nie potrafimy zagrać meczu czystego z tyłu, bez jakiegokolwiek prostego błędu - dodał Żewłakow.
Michał Żewłakow: Trzeba się wk***ić i opi***olić wzajemnie!
Po derbowej porażce z Polonią 1:2, nastroje w Legii nie należą do najlepszych. Obrońca "wojskowych" - Michał Żewłakow (35 l.) był po meczu bardzo zdenerwowany. Popularny "Żewłak" nie przebierając w słowach podsumował grę swojej drużyny.