Stępiński błysnął w poprzednim sezonie, w którym w 34 ligowych meczach zdobył 15 bramek. Zajął trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców, ale w LOTTO Ekstraklasie był najskuteczniejszym Polakiem. Jego dobrą formę dostrzegł też Adam Nawałka, który postanowił go zabrać jako trzeciego napastnika na Euro 2016 we Francji. Tam co prawda 21-latek za dużo nie pograł, ale sam awans do kadry na tak dużą imprezę był dla niego sporym sukcesem.
Dobre występy w sezonie 2015/2016 spowodowały też, że jego usługami zainteresowało się kilka zagranicznych klubów. Ruch był gotowy sprzedać swojego piłkarza tylko pod warunkiem, że oferta za niego byłaby satysfakcjonująca pod kątem finansowym i wiele na to wskazuje, że takowa wreszcie się pojawiła. Kupić Stępińskiego chce bowiem francuskie FC Nantes.
21-latek ma z "Niebieskimi" kontrakt obowiązujący jeszcze przez dwa lata, a po nieudanej przygodzie w Norymberdze chyba nie kwapi sie specjalnie do wyjazdu za granicę. Mimo to oferta z Nantes może go skusić, a jeśli zdecydowałby się na transfer, to zostałby kolejnym reprezentantem Polski w Ligue 1 obok Kamila Grosickiego, Grzegorza Krychowiaka, Macieja Rybusa i Kamila Glika.