Nie żyje Aleksander Łodzia-Kobyliński, wielki fan i autor hymnu Cracovii
Aleksander Łodzia-Kobyliński był niezwykle barwną postacią. Legendarny krakowski bard, założyciel zespołu „Andrusy”, był aktywny na scenie w zasadzie do samego końca – jeszcze w 2022 roku obchodził w Nowohuckim Centrum Kultury 65-lecie pracy artystycznej i świętował 45-lecie wspomnianego zespołu. „Makino” nie tylko występował, ale też angażował się zarówno w życie miasta, jak i klubu Cracovia, którego był wielkim fanem. Te dwie pasje połączył w jedno w 1981 roku, gdy skomponował melodię do tekstu Jerzego Michała Czarneckiego, które razem tworzyły hymn Cracovii. W klubie działał też w inny sposób - Był Członkiem Rady Seniorów Cracovii od 2004 roku, a za swoją działalność został wielokrotnie wyróżniany przez klub. – Makino był z Cracovią na dobre i na złe - zawsze obecny, życzliwy, gotowy do działania. Jego talent, błyskotliwość i pasja zostaną z nami na zawsze. Żegnamy go z wielkim smutkiem. Cześć Jego pamięci! – czytamy we wpisie krakowskiego klubu.
Koniec Maxiego Oyedele w Legii? Stały bywalec Ligi Mistrzów zainteresowany
Aleksander Kobyliński działał też na rzecz miasta. – Makino był mocno zaangażowany w ratowanie zabytków i cmentarzy Krakowa, odznaczony złotym medalem SKOZK. Był członkiem honorowym Stowarzyszenia Siemacha, aktywnym uczestnikiem życia tej organizacji – czytamy w „Gazecie Krakowskiej”. – „Makino" był zaangażowanym społecznie mieszkańcem naszego miasta. W 2022 roku został odznaczony medalem Cracoviae Merenti. Niech spoczywa w pokoju. Rodzinie i bliskim składam wyrazy współczucia – dodaje prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski.
Cezary Kulesza coraz bliżej świętowania. Tak toczy się walka o wpływy w PZPN
