Jak przypomina oficjalna strona Legii, Nikolić już dzięki popisowi z Lechem przeszedł do historii klubu i to z dwóch powodów. Pobił rekord Stanko Svitlicy i stał się najlepszym strzelcem w historii Legii w jednym sezonie i najbardziej bramkostrzelnym obcokrajowcem w historii Ekstraklasy (też w jednym sezonie). Ewentualny kolejny popis Nikolicia odbędzie się przy pełnych trybunach, bo wszystkie wejściówki na sobotnie starcie zostały już sprzedane. Mecz i specjalną oprawę zobaczy około 28 tysięcy widzów.
Zobacz: Legia Warszawa doczekała się serialu! Zobacz ZWIASTUN (L)egendy [WIDEO]
Poza Nikoliciem oczy kibiców będą też zwrócone na trenerów, którzy spotkają się po latach. W sezonie 1993/1994 Piotr Nowak i Stanisław Czerczesow grali razem w Dynamie Drezno. Dziś pod większą presją będzie Nowak, bo walcząca o miejsce w pierwszej ósemce Lechia jest w tym momencie na dziewiątej pozycji i traci punkt do ósmej Jagiellonii.
W Legii nie wystąpi kontuzjowany Tomasz Jodłowiec, ale do kadry meczowej wraca za to Michał Kucharczyk, który wyleczył już uraz.
Sprawdź: Stanisław Czerczesow nie chce Marka Saganowskiego. To koniec legendy Legii?
Kibiców Legii powinna też ucieszyć informacja, że stulecie klubu postanowił uczcić Narodowy Bank Polski, który przygotował srebrną pięciozłotówkę z herbem Legii i podobizną jednego z jej założycieli (Stanisława Mielecha). Koszt kolekcjonerskiej monety to 80 złotych. Będzie ją można kupić już od poniedziałku.