Mecz Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa w 8. kolejce PKO Ekstraklasy miał przynieść kibicom wielkie emocje. Hity jednak nie było, a fani nie doczekali się goli. Gospodarze nie potrafili wykorzystać także faktu, że od 35. minucie grali z przewagą jednego zawodnika, ani atutu własnego stadionu. Podopiecznym Ireneusza Mamrota, jak zawsze starali się pomagać kibice, któzy na mecz z Legią przygotowali specjalną oprawę. Problem w tym, że nikt nie wie co miała przedstawiać...
"Proszę o tłumacza", "Tak to jest jak się porywasz od razu na Da Vinci zamiast zacząć od kolorowanek...", "Puzzle im się rozsypały", A co oni tam prezentują?", komentowali zdezorientowani internauci i trudno nie przyznać im racji.