Piast Gliwice przyjechał do Krakowa uskrzydlony dramatycznym zwycięstwem nad Górnikiem Zabrze 3:2 w poprzedniej kolejce. Od początku było widać, że "Piastunki" interesuje przy Kałuży tylko komplet punktów. Faworyzowana Cracovia miała duże problemy ze sforsowaniem dobrze zorganizowanej defensywy rywali, a sama kilka razy mogła nadziać się na groźne kontry gliwiczan. W 38. minucie to jednak właśnie "Pasy" wyszły na prowadzenie. Ze skrzydła w pole karne dośrodkował Deniss Rakels, a najprzytomniej zachował się Boubacar Dialiba, który strzałem głową dał jednobramkową przewagę zespołowi Jacka Zielińskiego.
Piast Gliwice wygrał na wyjeździe z Cracovią
Piast nie zamierzał jednak łatwo się poddać i udowodnił to już minutę po przerwie. Przyjezdni wymienili kilka szybkich podań na prawej stronie, aż wreszcie piłka trafiła pod nogi, znajdującego się kilka metrów przed bramką Krzysztofa Pilarza, Patrika Mraza. Wyrównanie to było jednak zbyt mało dla gliwiczan. Już trzy minuty później Martin Nespor wyprowadził drużynę gości na prowadzenie. Jak się później okazało gol Czecha był na wagę ważnych trzech punktów dla Piasta.
Dla Cracovii była to pierwsza porażka w obecnym sezonie Ekstraklasy. "Pasy" z siedmioma punktami zajmują trzecie miejsce w tabeli. Piast, dzięki kompletowi punktów wywiezionemu ze stadionu przy ulicy Kałuży, wyprzedził zespół Jacka Zielińskiego i awansował na pozycję wicelidera, mając na koncie dziewięć "oczek".
Cracovia - Piast Gliwice 1:2 (1:0)
Bramki: Dialiba 38 - Mraz 46, Nespor 49
Cracovia: Pilarz – Wójcicki, Sretenović, Polczak, Wołąkiewicz (79. Kapustka) – Rakels, Covilo, Dąbrowski, Cetnarski, Dialiba (46. Jendrisek) – Budziński (59. Zjawiński)
Piast: Szmatuła – Korun, Pietrowski, Hebert – Szeliga, Radosław Murawski, Vacek, Zivec (90. Moskwik), Mraz – Barisić (83. Klepczyński), Nespor (76. Musiolik)
Żółte kartki: Wójcicki - Korun