W Lechu szukano wzmocnienia na pozycji bramkarza, bowiem karierę po sezonie skończy Krzysztof Kotorowski, który dotychczas był golkiperem nr. 2. Szefowie "Kolejorza" podkreślali też, że chcieli godnego konkurenta dla Jasmina Buricia, a nie tylko jego zmiennika - Matus jako podstawowy bramkarz Ruchu Chorzów doskonale się nadaje do tej roli - przyznał wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.
W gronie potencjalnych wzmocnień był też golkiper Podbeskidzia Bielsko-Biała Emiljus Zubas, ale ostatecznie wybór padł na Putnockiego - Na Słowacji zdobyłem mistrzostwo i grałem w pucharach. W Polsce też chcę walczyć o trofea. Znam stadion Lecha, bo grałem już tutaj. Mecze z Lechem zawsze były ciężkimi spotkaniami, w których miałem dużo pracy. Mam nadzieję, że jestem dobrze przygotowany do gry w tym klubie i trener będzie ze mnie zadowolony. Liczę też na to, że będę się czuł w Poznaniu dobrze - przyznał Słowak w rozmowie z oficjalną stroną internetową klubu.
Putnocky trafił do polskiej Ekstraklasy w styczniu 2015 roku, a w poprzednim sezonie został nawet nominowany do nagrody dla najlepszego bramkarza rozgrywek. Dziś podpisał kontrakt z Lechem, który będzie obowiązywał przez kolejne trzy lata.