Jako pierwsi na prowadzenie wyszli mistrzowie Polski, którzy od 31. minuty prowadzili po golu Jorge Felixa. Podopieczni Waldemara Fornalika mieli jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki, ale albo brakowało im szczęścia, albo na przeszkodzie stawał im bramkarz gospodarzy Matus Putnocky.
Gdy mecz zbliżał się do końca, wydawało się, że Piastunki wyszarpią na trudnym terenie trzy punkty. Nic bardziej mylnego! Wojskowi rzucili się w końcówce meczu do ataku i w 84. minucie do wyrównania doprowadził Erik Exposito. Nowy nabytek Śląska w dużym zamieszaniu w polu karnym zachował chłodną głowę i pokonał Frantsiska Placha.
To jednak nie był koniec! Kilkadziesiąt sekund po pierwszym golu w polu karnym Piasta padł Łukasz Broź, którzy starł się z Holubkiem. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr, a karnego pewnie wykorzystał sam poszkodowany.
Dzięki temu zwycięstwu Śląsk wskoczył na pozycję lidera Ekstraklasy. Jako jedyni w lidze, mają komplet punktów po dwóch kolejkach. Za tydzień czeka ich jednak twarda przeprawa, bo w niedzielę jadą do Warszawy na mecz z Legią.
Śląsk - Piast 2:1
0:1 Felix 31. min., 1:1 Exposito 84. min., 2:1 Broź (kar.) 88. min.
Sędziował: Paweł Raczkowski Widzów: 12 794
Śląsk: Putnocky - Broź, Celeban, Golla Ż, Stiglec - Musonda, Mączyński Ż, Chrapek (65. Łabojko), Pich (59. Gąska), Płacheta Ż - Cholewiak (73. Exposito)
Piast: Plach - Rymaniak, Korun, Czerwiński, Kirkeskov - Konczkowski, Dziczek Ż, Sokołowski, Felix (79. Holubek), Badia (74. Hateley) - Parzyszek(58. Steczyk Ż)