Po roczarowującym początku sezonu, Lech notuje dobrą passę. Ostatnio poznaniacy wygrali dwa mecze z rzędu - z Piastem Gliwice 2:0 i Widzewem Łódź 1:0. Podbeskidzie z kolei od trzech meczów nie potrafi zdobyć choćby punktu. Dlatego też na włosku wisi posada trenera "Górali" Czesława Michniewicza. Spekuluje się, że w przypadku porażki z Lechem, były trener "Kolejorza" straci pracę. - Komfort pracy jest mocno obniżony, gdy słychać takie pogłoski. Ja mam nadzieję, że porażka w meczu z nami nie spowoduje dymisji trenera Michniewicza. Za nami dopiero 10 kolejek ligowych, a pracę straciło już pięciu szkoleniowców. W mocnych ligach europejskich nie znajdziemy takich przypadków - uważa jednak opiekun Lecha, Mariusz Rumak.
PODBESKIDZIE - LECH. TRANSMISJA NA ŻYWO W CANAL+ SPORT
Rumak zna się z Michniewiczem jeszcze z czasów, gdy ten drugi był opiekunem poznańskiego zespołu. - Miałem dobry kontakt z trenerem Michniewiczem i zlecono mi też wówczas kilka obserwacji rywala. To była jego pierwsza praca i dopiero budował swoją filozofię. Najbardziej podobały mi się wówczas niektóre zagadnienia taktyczne, dotyczące organizacji gry. Na pewno wiele wyniosłem z tej współpracy - wspomina Rumak.
Jak zatem zakończy się starcie ucznia z mistrzem? Przekonamy się o tym po spotkaniu, które rozpoczyna się o godzinie 20.30. Mecz będzie można obejrzeć na żywo jedynie w telewizji Canal+ Sport.