Pogoń bez swojej gwiazdy przeciwko Radomiakowi. Wysoka stawka meczu w Szczecinie

Pogoń po porażce z Lechem leczy rany i zbiera siły przed kolejnym trudnym meczem. Jutro w Szczecinie zagra z rewelacyjnie spisującym się beniaminkiem z Radomia, który po ostatniej kolejce awansował na czwarte miejsce. W Pogoni nie zagra jeden z kluczowych piłkarzy, Kamil Grosicki. - Kamil zachorował i nie jest jeszcze w stuprocentowej dyspozycji – powiedział trener Kosta Runjaic, ale nie podał, co dokładnie dolega „Grosikowi”.- Kamil nie trenował przez cały tydzień. Gdybyśmy posadzili go na ławce rezerwowych, nie zrobilibyśmy mu nic dobrego. Nie możemy też podjąć takiej decyzji z medycznego punktu widzenia. Ja również w ostatnich dniach chorowałem, bolało mnie gardło. Taki mamy teraz okres w roku, takie rzeczy się zdarzają. Jeśli chodzi o kadrę meczową, będziemy brali pod uwagę jedynie w pełni zdrowych graczy. W Pogoni zabraknie także jednego z młodzieżowców, Macieja Żurawskiego, który ma problemy z plecami.

Wstrząsające słowa piłkarza Cracovii z Ukrainy o rosyjskiej okupacji. Zacytował słowa niemieckiego duchownego! [TYLKO U NAS]

- Po porażce z Lechem będziemy chcieli właściwie zareagować i odnieść przed własną publicznością kolejne ważne zwycięstwo - zapowiada Runjaic. - To dobrze, że tak niewiele czasu minęło od ostatniego meczu z Lechem. Ciągle mamy dobrą pozycję wyjściową w tabeli. Na punkty w Szczecinie liczy beniaminek z  Radomia. - Jedziemy z optymizmem do Szczecina i chcemy powalczyć o punkty - zapowiada kapitan drużyny Karol Angielski. - Planem na ten sezon było pozostanie w lidze i jesteśmy blisko tego, ale głupotą byłoby mówić teraz, że gramy o  utrzymanie. Tak naprawdę, to nie wiemy gdzie jest sufit naszych możliwości - dodaje najlepszy strzelec Radomiaka. Mecz Pogoni z Radomiakiem w piątek o godz. 20.30.

Znany trener lekkiej atletyki do rosyjskich sportowców. "Wyjdźcie na ulice, nie bójcie się Putina!” [TYLKO U NAS]