Przez ostatnie dwa sezony Przemysław Tytoń był bramkarzem Deportivo La Coruna. Jednak pod koniec sierpnia rozstał się z hiszpańskim klubem występującym w Primera Division. Polak rozwiązał kontrakt z władzami zespołu za porozumieniem stron.
Od tamtego czasu jest bezrobotny i otwarty na propozycje. Wrócił do Polski i skorzystał z gościnności Wisły Płock, gdzie rozpoczął treningi. Jednak nie oznacza to, że zwiąże się umową z "Nafciarzami".
O statusie piłkarza poinformował także prezes Wisły Płock, Jacek Kruszewski. - Wyraziliśmy zgodę na treningi Przemka z naszym zespołem, chcemy mu pomóc w dojściu do pełnej dyspozycji. W tym momencie nie są jednak prowadzone rozmowy dotyczące podpisania kontraktu z zawodnikiem - tłumaczy prezes na oficjalnej stronie klubu z Płocka.