Bartosz Salamon wiosną tego roku przeżywał bardzo dobry czas. Świetnie zaprezentował się w reprezentacji Polski w meczu przeciwko Albanii (1:0), a do tego z Lechem Poznań przechodził przez kolejne rundy w fazie pucharowej Ligi Konferencji Europy. Niestety, w dzień pierwszego meczu w ćwierćfinałowego w LKE przeciwko Fiorentinie, na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem, okazało się, że Salamon nie może wystąpić z powodu wykrycia u niego niedozwolonych substancji. Przez kolejne miesiące nie było wiadomo, jak długo będzie trwało zawieszenie polskiego obrońcy, ale w październiku można było mieć nadzieję, że sprawa lada moment się rozwiąże, bowiem piłkarz Lecha składał dodatkowe wyjaśnienia przed panelem dyscyplinarnym UEFA w Nyonie. Teraz klub Salamona, Lech Poznań, poinformował o oficjalnej decyzji w jego sprawie.
Wiadomo, kiedy Salamon wróci do gry! Fani zacierają ręce
Jak przekazał Lech Poznań na swoich profilach w mediach społecznościowych, Bartosz Salamon został ukarany dyskwalifikacją na 8 miesięcy. Kara stosunkowo krótka, więc wiele wskazuje na to, że UEFA uznała, że niedozwolone środki znalazły się w jego organizmie przypadkiem. Co najważniejsze, na poczet tej kary włączono Salamonowi dotychczasowe zawieszenie, więc będzie mógł wrócić do gry już w grudniu!
– Lech Poznań otrzymał decyzję UEFA o nałożonej karze dyskwalifikacji dla Bartosza Salamona na 8 miesięcy. Na poczet kary zostało zaliczone zawieszenie, które trwa od 13 kwietnia 2023 r. Oznacza to, że zawodnik będzie mógł wrócić do gry 13 grudnia 2023 – czytamy na profilu Lecha Poznań na Facebooku. W komentarzach wielu kibiców wyraziło radość z powrotu obrońcy do składu „Kolejorza”, a niektórzy przewidują, że może pomóc drużynie narodowej w marcowych barażach do EURO 2024. Warto jednak zadać sobie pytanie, w jakiej formie piłkarskiej będzie Salamon po 8 miesiącach bez gry, choć na jego korzyść zadziała na pewno fakt, że będzie mógł uczestniczyć w zimowych przygotowaniach Lecha do sezonu.