Robert Pich w Śląsku Wrocław grał od lutego zeszłego roku. WKS wykupił go ze słowackiej Żyliny. W barwach wrocławskiego klubu rozegrał 65 meczów, w których strzelił 14 goli. Z Kaiserslautern Pich związał się 3-letnią umową. Śląsk podziękował mu za grę w zielono-biało-czerwonych barwach i życzy piłkarzowi powodzenia za naszą zachodnią granicą.
Robert Pich zamienił Śląsk na Kaiserslautern
- Bardzo dobrze czułem się we Wrocławiu i byłem gotowy tutaj zostać i przedłużyć swój kontrakt. Klub też robił naprawdę wiele, bym tu został i walczył z drużyną o czołowe lokaty w lidze. Jednak oferta z Niemiec była bardzo atrakcyjna zarówno pod względem sportowym, jak i finansowym. Dlatego chciałem z niej skorzystać, bo otwierają się przede mną nowe, duże możliwości. 1. FC Kaiserslautern to klub z tradycjami, który walczy o powrót do 1. Bundesligi i ma duże aspiracje - powiedział Robert Pich.
- Zależy mi na rozwoju sportowym. Po wizycie w Niemczech mogę przyznać, że tam otwierają się przede mną drzwi do dalszego rozwoju. Poprzez grę w aspirującym do 1. Bundesligi Kaiserslautern będę miał większe szanse na występy w reprezentacji Słowacji. A moim marzeniem jest załapać się jeszcze do kadry narodowej na przyszłoroczne mistrzostwa Europy we Francji - dodał.