Kierowcą BMW był 19-latek. Gardziejewski w wolnym od nauki dniu jechał rowerem, żeby potrenować na miejscowym Orliku. Pomimo natychmiastowej pomocy i przetransportowania śmigłowcem do szpitala w Szczecinie zmarł w środę, a był przytrzymywany przy życiu w celu pobrania organów do przeszczepu. Michał wcześniej grał w Wybrzeżu Rewal, Arkonii Szczecin a od 1,5 roku reprezentował barwy Świtu. Młody człowiek był również członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Brojcach.
- Sprawca wypadku został zatrzymany i sąd zastosował wobec niego 2 miesięczny areszt. Był trzeźwy, ale czekamy na opinię, czy nie nie znajdował się pod wpływem środków psychotropowych lub odurzających – usłyszeliśmy od rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, Piotra Wieczorkiewicza, który nie ujawnił więcej danych kierowcy samochodu ze względu na dobro toczącego się śledztwa. W środę podczas meczu Pucharu Polski ZZPN, koledzy Michała uczcili jego pamięć minutą ciszy.