Spory zarobek, ale czy będą transfery?
Bartosz Slisz został sprzedany do Atlanty United. Klub z MLS zapłacił za niego 3,5 mln dolarów. Z kolei Ernest Muci trafił do Besiktasu Stambuł, gdzie trenerem jest Fernando Santos, były selekcjoner reprezentacji Polski. Turecki gigant zapłacił za Albańczyka 10 milionów euro. Jak Legia załata sprzedaż tego duetu? Na razie na Łazienkowską trafił Qedrin Zyba z FC Ballkani. Reprezentant Kosowa został wypożyczony do końca sezonu z opcją wykupu, o ile się sprawdzi. Pierwszym nabytkiem w zimowym oknie był za to Ryoya Morishita. Japończyk także został wypożyczony. Tyle że do końca roku z japońskiego zespołu Nagoya Grampus.
To musi zrobić Legia w rewanżu z Molde. Będzie awans w Lidze Konferencji?
Skład nie został wzmocniony
- Na pewno byli to dwaj z kluczowych w ostatnim czasie piłkarzy - powiedział Marek Jóźwiak w rozmowie z PAP. - Skład nie został wzmocniony zawodnikami, którzy mieliby podobne umiejętności. Odejście ich obu to osłabienie zarówno siły defensywnej, jak i ofensywnej. Slisz wykonywał ciężką pracę w środku pola, a Muci potrafił w poszczególnych meczach robić różnicę. Może nie miał równej formy, ale często dużo od niego zależało i zdobywał ważne bramki - wyjaśnił były kadrowicz.