Nie może być pomyłek
W pierwszym meczu Legia zagrała katastrofalną pierwszą połowę. Straciła w niej trzy gole i zanosiło się, że dojdzie do kompromitacji. Po przewie trener Kosta Runjaić dokonał czterech zmian. Opłaciło się, bo wicemistrzowie Polski zdobyli dwie bramki. - Musi zagrać na swoim dobrym, wysokim poziomie, jak w drugiej połowie w Norwegii - powiedział Marek Jóźwiak w rozmowie z PAP. - I w końcu wyjściowy skład musi być odpowiedni, czyli trafiony. Nie może być pomyłek, które doprowadzają do tego, że w przerwie trzeba zmienić czterech zawodników, jak to było w Molde - analizował.
Ważne będzie zaangażowanie
Były reprezentant Polski jest optymistą. Uważa, że stołeczny zespół ma większą jakość niż zdobywca Pucharu Norwegii. - Myślę, że Legia poradzi sobie w rewanżu - tłumaczył Jóźwiak, cytowany przez PAP. - Ważne będzie zaangażowanie, bo umiejętności są po stronie warszawian. Ale muszą zagrać tak, jak we wrześniu z Aston Villą. Jeśli będzie gra na wysokim poziomie, a nie czekanie na to, co się wydarzy, to jestem spokojny o awans - podkreślił były kadrowicz.
Ten duet napędza poznańską Lokomotywę. To oni zapewnią Lechowi tytuł?