Tomas Pekhart

i

Autor: Cyfrasport Tomas Pekhart

Tomas Pekhart show! Cztery gole Czecha! Legia demoluje Zaglębie [WIDEO]

2021-03-21 19:20

Po raz kolejny Tomas Pekhart pokazał, ile znaczy dla Legii. Przed wyjazdowym spotkaniem z Zagłębiem zapowiadał na naszych łamach, że dalej będzie strzelał gole w lidze. Z obietnicy wywiązał się wyśmienicie: zdobył cztery bramki! Trzy już przed przerwą, a potrzebował na to niespełna dwudziestu minut. To był kapitalny występ Czecha, który rozgrywa sezon życia. Dzięki jego skuteczności Legia zdemolowała Zagłębie 4:0, a on prowadzi zespół po tytuł. W nagrodę zabrał piłkę do domu.

To piąte z rzędu zwycięstwo warszawskiej drużyny w lidze i siódmy mecz bez porażki. Mistrzowie Polski utrzymali siedmiopunktową przewagę nad drugą w tabeli Pogonią. Legia w pierwszej połowie była bezlitosna, a gospodarze bezradni i zagubieni. Lider ekstraklasy od początku zawodów dominował, dyktował warunki, a Zagłębie nie wiedziało jak sobie z takim stylem poradzić i jak się przeciwstawić tak ofensywnie nastawionemu rywalowi. Polot i swoboda cechowała podopiecznych Czesława Michniewicza.

Złap mnie jeśli potrafisz. To najszybszy w tym sezonie piłkarz w lidze. Kto go dogoni?

Błyszczał Tomas Pekhart, który przed przerwą trzy razy znalazł sposób na bramkarza Zagłębia. Najpierw pokonał Dominika Hładuna wykorzystując rzut karny. Sędzia podyktował jedenastkę, bo uznał, że obrońca Dordje Crnomarković w nieprzepisowy sposób powstrzymywał gwiazdę gości. Kolejne dwie bramki Czech zdobył z bliska wykorzystując błędy defensywy gospodarzy. Ale to nie był koniec jego strzeleckich popisów w Lubinie.

Czy to nowa królowa polskich WAGs? SEKSAPIL bucha od niej jak lawa! Te kształty! [ZDJĘCIA]

Po godzinie gry Pekhart dorzucił kolejne trafienie. Tym razem było to efektowne trafienie po dynamicznej akcji Pawła Wszołka. W tym sezonie napastnik Legii w dorobku ma 19 goli i prowadzi w wyścigu po koronę króla strzelców. Z podniesionym czołem może także jechać na zgrupowanie reprezentacji Czech. W drugiej części Legia już tak nie forsowała tempa, a Zagłębie nie dało rady jej zagrozić. Gospodarze w całym spotkaniu nie oddali żadnego celnego strzału.

To jej Flavio Paixao dedykuje gole. Ukochana kapitana Lechii może być z niego dumna [ZDJĘCIA]

Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 0:4

Bramki;

0:1 Tomas Pekhart 6. min (karny), 0:2 Tomas Pekhart 13. min, 0:3 Tomas Pekhart 19. min, 0:4 Tomas Pekhart 63. min

Sędziował: Paweł Gil. Widzów: bez publiczności

Żółta kartka:

Wieteska (Legia)

Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Lorenco Simić, Dorde Crnomarković, Sasa Balić - Patryk Szysz, Jakub Żubrowski (46. Kamil Kruk), Filip Starzyński (40. Jewgienij Baszkirow), Dejan Drażić (78. Łukasz Łakomy), Miroslav Stoch (40. Adam Ratajczyk) - Karol Podliński (46. Samuel Mraz)

Legia Warszawa: Artur Boruc - Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska, Artem Szabanow (78. Mateusz Hołownia) - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz (78. Jakub Kisiel), Andre Martins (58. Walerian Gwilia), Bartosz Kapustka, Luquinhas (78. Ernest Muci), Josip Juranović - Tomas Pekhart (71. Kacper Kostorz)

Przełamanie Jagiellonii. Bartłomiej Wdowik ośmieszył obrońców Lecha [WIDEO]

Najnowsze