Trener Górnika Zabrze Adam Nawałka o aresztowanych za pobicie piłkarzach: Zapłacą za swoją głupotę WYWIAD

2012-03-14 14:42

Podejrzani o udział w pobiciu i zatrzymani przez policję pod wpływem alkoholu piłkarze Górnika Aleksander K. (29 l.) i Łukasz S. (21 l.) zostali odsunięci od treningów z pierwszą drużyną. - Jeśli doniesienia prasowe okażą się prawdziwe, nie minie ich dotkliwa kara - zapowiada trener zabrzańskiego klubu Adam Nawałka (55 l.).

"Super Express": - Aleksander K. i Łukasz S. zostali aresztowani w niedzielę przed 6 rano w jednej z katowickich restauracji. Jak pan to skomentuje?

Adam Nawałka: - Dopóki nie poznam szczegółów, nie będę niczego komentował. Na razie zostali odsunięci od treningów z pierwszym zespołem. Jestem zszokowany, że do czegoś takiego w ogóle doszło. Nigdy wcześniej nie było z nimi problemów. W meczach wyróżniali się zaangażowaniem. Dlatego zaskoczenie jest tym większe.

- Po meczu z Lechią Gdańsk (2:2) drużyna miała zgodę na wyjście do miasta i wypicie - powiedzmy - kilku piw, czy też była to samowolka Aleksandra K. i Łukasza S.?

- Jedno piwo jeszcze nikomu nie zaszkodziło. W zachodnich klubach zawodnicy po meczu spożywają je oficjalnie jeszcze w szatni i nikt nie robi z tego problemu. Nie w tym rzecz. Chodzi o to, że o tej porze i w takiej sytuacji piłkarze nie mieli prawa się znaleźć.

- O jakie kary dla nich będzie pan wnioskował?

- Jeżeli to, co pisze prasa, okaże się prawdą, kary będą na tyle surowe, by dały do myślenia nie tylko winnym, ale i pozostałym graczom mojej drużyny. Za głupotę trzeba płacić.

Już ukarani

Górnik Zabrze karze.

Aleksander K. - nie zagra przeciwko ŁKS i zapłaci wysoką karę finansową

Łukasz S. - odsunięty od pierwszego zespołu do odwołania i zapłaci wysoką karę finansową

Najnowsze