- Zgadzam się, że za mało strzelamy, za mało groźni jesteśmy w polu karnym. Gdybyśmy mieli Brożka z jesieni, gdzie w każdym meczu strzelał bramkę, to byście powiedzieli – ale mamy drużynkę - powiedział trener Wisły Franciszek Smuda.
Zobacz również: Paweł Dawidowicz w Benfice Lizbona
- Jak masz jednego napastnika, to musisz chuchać i dmuchać. Nie mogę mieć do niego pretensji. Musimy robić wszystko, aby go postawić na nogi - dodał Smuda.
Początek meczu Widzew Łódź - Wisła Kraków o godz. 18.00. Transmisja w CANAL+ Sport i Polsat Sport Extra.