Christian Gytkjaer, Lech Poznań

i

Autor: CYFRA SPORT Christian Gytkjaer

Lech Poznań przełamał wyjazdową klątwę! Hattrick Christiana Gytkjaera

2018-04-02 21:54

Na tę chwilę kibice Lecha Poznań czekali od sierpnia ubiegłego roku. Po ponad pół roku przerwy "Kolejorz" w końcu zdołał wygrać na wyjeździe. Mimo że zespół gości przegrywał w Krakowie z Wisłą, zdołał odrobić straty z nawiązką. Bohaterem spotkania okazał się Christian Gytkjaer, który zdobył hattricka. Lech wskoczył tym samym na pozycję wicelidera Lotto Ekstraklasy.

Zarówno Lech Poznań jak i Wisła Kraków miały o co walczyć w niedzielnym spotkaniu. Zespół Nenada Bjelicy mógł wykorzystać potknięcie Legii Warszawa w Gdyni i wskoczyć na drugie miejsce. "Biała Gwiazda" natomiast potrzebowała co najmniej jednego punktu, aby zapewnić sobie grę w grupie mistrzowskiej.

Spotkanie zaczęło się od niewielkiej przewagi przyjezdnych, którzy rozgrywali piłkę w środku pola i chcieli wykorzystać akcje bocznymi strefami boiska. Wisła ustawiona była na własnej połowie i czyhała na błąd piłkarzy Lecha. Taki przydarzył się już w 3. minucie. W środku pola piłkę przejął Pol Llonch, który zagrał prostopadłą piłkę do Carlitosa.

Hiszpan miał sporo wolnego miejsca, ale dobrą interwencją popisał się Nikola Vujadinović, który dogonił rywala i odebrał mu futbolówkę w polu karnym. Po pierwszym kwadransie nieco odważniej atakować zaczęli gospodarze. Nie przekładało się to jednak na niebezpieczne sytuacje.

Pod bramką gości zrobiło się groźnie dopiero w 29. minucie i to po błędzie sędziego, Jarosława Przybyła. Podyktował on rzut wolny z około 20 metrów, którego tak naprawdę być nie powinno. Vujadinović czysto odebrał piłkę Carlitosowi, ale arbiter widział to inaczej. Do piłki podszedł Hiszpan i popisał się cudownym strzałem w samo okienko. Matus Putnocky nie miał szans na obronę tego uderzenia.

Pierwsza połowa zakończyła się drugą kontrowersyjną sytuacją. Piotr Tomasik wpadł w pole karne Wisły, chciał wstrzelić piłkę na 11 metr, ale ta zatrzymała się na ręce, a właściwie na klatce piersiowej i ręce Frana Veleza. Sędzia Przybył podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Christian Gytkjaer.

Druga część gry zaczęła się znakomicie dla Lecha Poznań. O piłkę przy linii bocznej powalczył Radosław Majewski, który zdołał utrzymać ją w polu gry. Dotarła ona do Darko Jevticia. Szwajcar dośrodkował w pole karne. Tam z dużym trudem futbolówkę przyjął sobie Gytkjaer i w drugim kontakcie umieścił ją w siatce obok interweniującego Juana Cuesty.

Wisła starała się odpowiedzieć natychmiast na drugie trafienie Duńczyka. Największe zagrożenie pod bramką Lecha stwarzał nie kto inny jak Carlitos, ale dobrymi interwencjami w defensywie popisywał się Rafał Janicki, który nie pozwolił Hiszpanowi na oddanie strzału w dwóch dogodnych sytuacjach.

W 73. minucie Lech mógł zamknąć to spotkanie. Doskonałym podaniem na kilkadziesiąt metrów popisał się Vujadinović. Piłka dotarła do Gytkjaera, który popędził na bramkę Wisły. Obrońcy gospodarzy wyrzucili go nieco do boku pola karnego, gdzie interweniować próbował Cuesta.

Hiszpan zrobił to niedokładnie i Duńczyk zrobił kółeczko z piłką, a następnie zagrał ją na 11 metr do Jevticia. Szwajcar fatalnie przyjął sobie futbolówkę i nie zdołał oddać strzału na pustą bramkę. To, co nie udało się Jevticiowi, udało się Gytkjaerowi. W 83. minucie świetnym odbiorem popisał się Tymoteusz Klupś.

Młody pomocnik Lecha faulowany był następnie przez Macieja Sadloka, ale sędzia puścił grę. Piłka dotarła do Majewskiego, który dośrodkował w pole karne, gdzie ponownie najszybszy był Duńczyk i zdobył swoją trzecią bramkę w meczu. Dla Lecha Poznań to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo od 20 sierpnia 2017 roku.

Wisła Kraków - Lech Poznań 1:3

Bramki: Carlitos 30 - Christian Gytkjaer 43, 52, 83 (k.)

Żółte kartki: Mitrović, Sadlok, Arsenić - Vujadinović, Trałka, Jevtić

Wisła: Cuesta 2 - Palcić 2 (77. Boguski), Velez 2, Arsenić 2, Sadlok 2 - Mitrović 3, Cywka 3, Llonch 3 (77. Brlek) - Halilović 2 (69. Ondrasek), Carlitos 4, Imaz 3

Lech: Putnocky 3 - Dilaver 4, Janicki 4, Vujadinović 3, Tomasik 3 - Trałka 3, Gajos 3 - Klupś 3 (93. Jóźwiak), Majewski 4 (87. Choblenko), Jevtić 4 (90. Moder) - Gytkjaer 5

Najnowsze