Znamy cel Czesława Michniewicza w Legii. To już nie tylko mistrzostwo Polski!

Pod jego wodzą zespół zanotował jesienią w lidze serię dziewięciu meczów bez porażki. - Uważam, że były bardzo dobre momenty w naszych występach. Zaczęliśmy grać nieco inaczej, wymienialiśmy wiele podań w określonym tempie – tak charakteryzował postawę podopiecznych.

Prezes Ekstraklasy nie ma wątpliwości. Marcin Animucki w wywiadzie ocenia POTENCJAŁ ligi

Mistrzowie Polski za kadencji Michniewicza potknęli się w lidze tylko raz, gdy przegrali ze Stalą (2:3) w 14. kolejce po trzech golach z rzutów karnych. - To nie jest tak, że nasi obrońcy nie nadają się - bronił swoich defensorów trener stołecznej drużyny, gdy pytaliśmy go o to, czy Legia ma problem z pozycją środkowego obrońcy. - Najłatwiej byłoby tak powiedzieć. Nie zgadzam się z taką opinią. Brakuje nam zgrania, zrozumienia i odpowiedzialności – zaznaczył.

Marek Papszun nie może się doczekać startu ligi! Jaki jest cel Rakowa?

I jest postęp. Legia podczas zgrupowaniu w Dubaju zachowała czyste konto w meczach z Dynamem Kijów i Krasnodarem, uczestnikami Ligi Mistrzów. Skuteczny był także Tomas Pekhart. Najlepszy snajper ligi zdobył w trakcie obozu sześć bramek: cztery z trzecioligowcem i dwie z wicemistrzem Ukrainy. - Pekhart ma bardzo dobry timing. Potrafi „zawisnąć” w powietrzu. Dlatego tak łatwo dochodzi do tych sytuacji - w ten sposób opiekun lidera wytłumaczył nam jego skuteczność. Czy strzelecka dyspozycja Czecha zapewni Legii tytuł?

Sebastian Mila nie ma wątpliwości. To ten zespół zdobędzie mistrzostwo Polski!

i

Dodatek na rundę wiosenną Ekstraklasy 28 stycznia wraz z "Super Expressem"!

i