Śląsk Wrocław tonie w długach, które sięgają około 50 milionów złotych. Z tego powodu zarząd zdecydował o złożeniu do sądu wniosku o upadłość. Odwołano też prezesa Piotra Waśniewskiego, którego zastąpił Krzysztof Hołub, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego.
Co dalej z trzecią drużyną Ekstraklasy poprzedniego sezonu i mistrzem Polski z 2011 roku?
>>> Prezes Śląska Wrocław odwołany! Piotr Waśniewski wydaje oświadczenie
- To czy Śląsk upadnie, zależy od prezydenta - mówi Solorz w rozmowie z gazetawroclawska.pl (...). Nie jestem jednak w stanie zmusić Rafała Dutkiewicza [Prezydenta Wrocławia] do rozwiązania konfliktu. Miasto jest mi winne prawie 30 milionów złotych. Jestem przedsiębiorcą, nie wyrzucam pieniędzy w błoto. Gdybym tak robił, to nie miałbym nic. Dostaję mnóstwo sygnałów, że krzywdzę zespół. A prawda jest taka, że nic takiego nie robię. W moim przekonaniu Dutkiewicz gra wobec mnie nie fair.
Solorz zdeklarował się także, że jest gotowy rozwiązać spór poprzez odkupienie od miasta jego udziałów, lub odsprzedania swoich. - Tak, chcę przejąć cały Śląsk Wrocław. Moja oferta skierowana do prezydenta Rafała Dutkiewicza jest aktualna. Chcę przejąć klub, bo konflikt, który ma teraz miejsce, trzeba koniecznie rozwiązać. Widzę dwa rozwiązania: albo ja odkupuję udziały miasta, albo miasto moje.