Starcia pomiędzy Anglią i Niemcami praktycznie zawsze zapowiadają się szlagierowo i tym razem nie było inaczej. Obie nacje mają bowiem ogromne zasługi dla rozwoju futbolu, a historia ich pojedynków to odwieczna rywalizacja. Trzeba także dodać, że – wychodząc poza sport – mieszkańcy obu krajów nie darzą się specjalną sympatią. Nic więc dziwnego, że jak tylko okazało się, że w 1/8 finału Euro 2021 na Wembley dojdzie do starcia Anglii z Niemcami, wiele osób wieszczyło, że temperatura tego spotkania zdecydowanie przewyższy tę podczas panujących w Europie upałów. Mało kto miał chyba jednak na myśli takie sceny, które rozegrały się na krótką chwilę przed rozpoczęciem meczu.
Fajerwerków spodziewano się bowiem głównie na zielonej murawie. Jednak jeszcze zanim zaczął się mecz, pokaz prawdziwego chamstwa zaprezentowali kibice „Synów Albionu”. Mecz pomiędzy oboma reprezentacjami odbywa się w Londynie, na stadionie Wembley. Nic więc dziwnego, że zdecydowaną przewagę na trybunach mają Anglicy. Kiedy obie drużyny wyszły już na boisko, a chwilę później rozbrzmiał niemiecki hymn, z trybun dało się słyszeć przeraźliwe gwizdy, zagłuszające wszystko inne. Angielscy fani wykazali się ogromnym brakiem taktu i wydaje się pewnym, że – bez względu na wynik spotkania – spadnie na nich ogromna fala krytyki.
Spotkanie pomiędzy Anglią i Niemcami rozpoczęło się o godzinie 18:00. Zwycięzca tego meczu zamelduje się w ćwierćfinale, gdzie zmierzy się ze zwycięzcą pary Szwecja - Ukraina. Starcie to zostanie rozegrane 3. lipca o godz. 21:00 na Stadio Olimpico w Rzymie.