Niebywałe, że w XXI wieku wciąż dochodzi do takich sytuacji! Od dłuższego czasu władze UEFA walczą z intruzami na boisku, ale jak widać bezskutecznie. Jedyną bronią w tym nierównym starciu pozostaje przerywanie transmisji z murawy. Tak było w przypadku mężczyzny, który wbiegł na boisko podczas spotkania 1/8 finału Euro 2020 Francja - Szwajcaria. W pewnym momencie zaskoczył on ochronę w Bukareszcie i zaczął biegać slalomem między zawodnikami. Piłkarze, co zrozumiałe, zaczęli nieco obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Dopiero po kilkudziesięciu sekundach udało się złapać nierozważnego kibica. Jak zareagowała UEFA? Była całkiem bezradna. Jedynym, co się wydarzyło, było przerwanie transmisji z boiska i odwrócenie obiektywów kamer w zupełnie inne miejsce. Przez to widzowie TVP, jedynego nadawcy z prawem do pokazywania meczów Euro w Polsce, po raz kolejny nie zobaczyli boiskowego intruza i pozostają im tylko zdjęcia z poniższej galerii.
Zobacz: Na Dariusza Szpakowskiego posypały się gromy po pomyłkach na żywo w TVP. Zbigniew Boniek nie mógł dłużej milczeć
Francja - Szwajcaria intruz na boisku. Sensacja w 1/8 finału
Pojawienie się nieznanego mężczyzny na murawie to jednak tylko jedna z niespodzianek w meczu Francja - Szwajcaria na mistrzostwach Europy. Kolejną jest już sam rezultat spotkania. W ćwierćfinale zagrają... Szwajcarzy! Dzielni Helweci postawili się mistrzom świata i po 120 minutach zdołali zremisować 3:3. W konkursie rzutów karnych aż do ostatniej "jedenastki" w regulaminowej serii pięciu kolejek piłkarze się nie mylili. Wtedy jednak do piłki podszedł Kylian Mbappe. Gwiazdor światowego formatu pomylił się, a "Trójkolorowi" wylecieli z Euro!