A to ci niespodzianka: reprezentant Polski gotów do gry przeciwko Villarreal. Długo czekał na ten moment!

- Wierzę, że Lech co najmniej zremisuje i z grupy wyjdzie – Czesław Jakołcewicz, były kapitan Lecha, który w przeszłości w europejskich pucharach w szeregach „Kolejorza” potrafił walczyć z Hiszpanami jak równy z równym, z pewną dawką optymizmu czeka na potyczkę swych następców. Wiadomo jednak, że poznaniacy przeciwko Villarreal zagrają bez ważnego ogniwa w środku pola. Za nadmiar żółtych kartek pauzować musi bowiem Jesper Karlström. - To zawsze jest jakiś kłopot, kiedy piłkarz, który rozegrał większość spotkań, jest zawieszony. Z drugiej strony wielokrotnie powtarzałem, że dysponuję szerokim składem, mamy dwóch zawodników – Radosława Murawskiego i Nikę Kwekweskiriego, którzy mogą zagrać na jego pozycji. Zapewne jeden z tych zawodników go zastąpi – zapowiada trener John van den Brom.

W minioną niedzielę „Kolejorz” przegrał prestiżowe spotkanie ligowe, ulegając u siebie Rakowowi Częstochowa 1:2. W końcówce tego meczu z zmianę (- Bo miał problem zdrowotny – wyjaśniał poznański szkoleniowiec) poprosił Filip Dagerstål. Wiele wskazuje jednak na to, że będzie do dyspozycji w czwartkowy wieczór. Generalnie opiekun Lecha będzie mieć tym razem „kłopoty bogactwa” w linii defensywnej.

Reprezentant Polski gotów do gry!

W ubiegłym tygodniu – i to w dobrym nastroju – po siedmiomiesięcznej przerwie do zajęć z kolegami wrócił Bartosz Salamon. Reprezentant Polski bardzo długo rehabilitował się po kontuzji, odniesionej w marcowym meczu Szkocja – Polska. Na mundial z rekonwalescencją nie zdąży, ale być może uda mu się „złapać” jeszcze kilka minut w ligowej końcówce rundy jesiennej. No i w Lidze Konferencji Europy. - Bartek znajdzie się w kadrze meczowej! - zapowiedział John van den Brom.

Początek meczu Lech - Villarreal przy Bułgarskiej – w czwartek o godz. 21.00. Transmisja w TVP 2 oraz TVP Sport.