Legia Warszawa zmagania w fazie grupowej Ligi Europy zaczęła piorunująco. Najpierw na wyjeździe pokonała Spartak Moskwa, a następnie na własnym terenie ograła Leicester City. Te dwa zwycięstwa były ogromnymi niespodziankami, ale dzięki sześciu punktom mistrzowie Polski mogli realnie zacząć myśleć o grze na wiosnę w europejskich pucharach.
Burdy z udziałem kibiców Legii. Starli się z policją, wielki skandal, są zdjęcia
Burdy z udziałem kibiców Legii. Fatalne obrazki
Sytuacja zmieniła się nieco po dwumeczu z Napoli oraz rewanżu z angielskim zespołem. Trzy ostatnie mecze to trzy porażki. Legia spadła na ostatnie miejsce w tabeli, ale wciąż losy awansu ma w swoich rękach. Pewne jest jedno, jeśli Legia będzie grała na wiosnę w europejskich pucharach, to w Lidze Europy. Bo po przy zwycięstwie ze Spartakiem może zająć drugie miejsce.
Cudu w Anglii nie było. Leicester wygrało z Legią, choć mistrzowie Polski nie muszą się wstydzić
Niewykluczone, że decydujące spotkanie warszawianie rozegrają przy pustych trybunach. Wszystko za sprawą zachowania kibiców Legii na meczu z Leicester. W drugiej połowie fani z Warszawy starli się z policją na stadionie. - Od 50 do 100 kibiców Legii Warszawa wspina się po plandece, aby zaatakować policjantów. Przybywa więcej funkcjonariuszy. Plandeka została zerwana - napisał Henry Winter z "Times Sport" na Twitterze.
Gigantyczny skandal na meczu Leicester - Legia. Kuriozalne sceny
Oburzenia zachowaniem warszawskich kibiców nie kryje również brytyjska prasa, która szeroko rozpisuje się o scenach podczas meczu Leicester - Legia. - Tysiące warszawskich kibiców uzbrojonych w race, użyło ich do stworzenia zasłony dymnej, po której około stu z nich przeszło przez ogrodzenie, aby zadawać ciosy policjantom - czytamy w "Mirror".
- 100 kibiców przedostało się do policji i doszło do bójki. Kibice Leicester obserwowali rozwój wydarzeń, a Kasper Schmeichel kręcił głową i patrzył zdumiony, na to, co dzieje się za jego plecami - napisali w podobnym tonie dziennikarze "Leicester Mercury".