Były prezes europejskiej federacji UEFA Michel Platini złożył na Infantino skargę do prokutarury w Paryżu zarzucając mu „nielegalny handel wpływami”. Złożył ja jeszcze w listopadzie, ale dopiero teraz wyjawił to publicznie.
Utajony dotąd konflikt pomiędzy działaczami osiągnął jawność. Infantino był sekretarzem generalnym UEFA, gdy Platini zasiadał w tej organizacji na fotelu prezesa (2009-2015). Potem Francuz starał się o prezesurę w FIFA, do czego nie doszło z powodu domniemanych nieuczciwości finansowych. Platini nie kryje, iż obwinia Szwajcara o to, że włożył mu kij w szprychy w drodze do kierowania FIFA.
Najważniejszym zarzutem, który spowodował zresztą wykluczenie na kilka lat Seppa Blattera i Michela Platiniego z działalności w organizacjach międzynarodowych, był podejrzany przelew 2 milionów franków dokonany przez Blattera na konto Platiniego w lutym 2011 roku.
Tymczasem szwajcarski Federalny Sąd Karny w Bellinzonie ma ustalić daty procesu Michela Platiniego w związku z podejrzeniem o oszustwo, o udział w nieuczciwym zarządzaniu i o poświadczenie nieprawdy. Były as francuskiego futbolu jest przekonany, że to Infantino doniósł na niego do prokuratury.
28/02/2022 MaSz Sługus Władimira Putina robi z siebie głupka. Tak ośmiesza się szef FIFA Gianni Infantino