Wszystko układało się wspaniale. W pierwszej połowie szwajcarskiego finału LE Liverpool zdominował Sevillę i prowadził 1:0. Po przerwie sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Andaluzyjczycy błyskawicznie wyrównali, a potem wbili bezradnym The Reds dwie bramki. Po puchar sięgnęli już trzeci raz z rzędu. Cieszą się na pewno kibice Evertonu. Jeden z nich postanowił sobie zażartować z ekipy Juergena Kloppa. Złapał więc za telefon i zadzwonił do klubu z Amfield Road. Jak gdyby nigdy nic, zaczął dopytywać sekretarkę, kiedy odbędzie się uroczysta parada po ulicach miasta w związku z... wygranym przez Liverpool finałem. Gdy ta spokojnie tłumaczyła, że przecież przegrał, wybuchnął demonicznym wręcz śmiechem. Filmik robi furorę w Internecie. Zobaczcie sami!
Karma in its finest #Boss pic.twitter.com/snUbPxOssk
— Katie Carter (@1878carter) May 19, 2016