Olympique Marsylia - Galatasaray

i

Autor: Twitter ZRZUT EKRANU Olympique Marsylia - Galatasaray

Minister sportu zabrała głos ws. skandalu podczas meczu Marsylii. Francję czekają gruntowne zmiany?!

2021-11-22 16:52

Wciąż nie milkną echa skandalicznego zachowania pseudokibiców Olympique Lyon, którzy już na samym początku spotkania obrzucili Dimitriego Payeta z Olympique Marsylia różnego rodzaju przedmiotami. Jeden z nich trafił Francuza w twarz, przez co arbiter prowadzący to spotkanie zdecydował o przedwczesnym zakończeniu zawodów. Teraz głos w tej sprawie zabrała francuska minister sportu, Roxana Maracineanu.

Przypomnijmy, że do mrożących krew w żyłach scen doszło na samym początku niedzielnego starcia Ligue 1 pomiędzy Olympique Lyon a Olympique Marsylia. Spotkanie zostało przerwane już po niespełna 120 sekundach, kiedy to w stronę próbującego wykonać rzut rożny Dimitriego Payeta poleciał szereg przedmiotów rzuconych z trybun. Jeden z nich – konkretnie pełna butelka wody mineralnej – trafił 34-latka prosto w twarz. Zawodnik na krótki moment stracił kontakt z rzeczywistością, a arbiter spotkania po krótkiej chwili namysłu odesłał zawodników obu drużyn do szatni. Pomimo sprzeciwu ze strony marsylczyków oraz sędziego, wobec nacisków działaczy OL po nieco ponad godzinie podjęto decyzję o wznowieniu spotkania. Na rozgrzewkę wybiegli jednak tylko zawodnicy gospodarzy, którzy po kilkunastu minutach także udali się do szatni. Spotkanie zostanie najprawdopodobniej rozegrane w innym terminie.

Ulubione piosenki polskich piłkarzy. Tego słucha Milik, Krychowiak i Lewandowski!

Wciąż nie milkną jednak echa skandalicznego zachowania pseudokibiców gospodarzy. W poniedziałek głos w tej sprawie zabrała także francuska minister sportu, Roxana Maracineanu. 46-latka nie gryzła się w język i podkreśliła, że aby wykluczyć podobne incydenty w przyszłości, niezbędna jest zmiana przepisów. - To niedopuszczalne. Nie do przyjęcia jest to, żebyśmy pozwalali atakować grających piłkarzy i to w taki sposób – grzmiała.

- Władze Ligue 1 z pewnością będą musiały doprecyzować swoje przepisy, aby taki akt agresji wymierzony w zawodnika prowadził do automatycznego przerwania meczu. Bez natychmiastowego i radykalnego uświadomienia klubów, by te zagwarantowały bezpieczeństwo na boisku i na trybunach, będziemy tylko uderzać głową w mur - zakończyła.

Sonda
Czy Marsylia powinna otrzymać walkowera za mecz z Lyonem?

Jak na razie nie wiadomo, jaki finał będzie miała cała sytuacja. Władze klubu z Marsylii najprawdopodobniej będą domagać się walkowera na swoją korzyść, ale niedawna sytuacja z meczu OGC Nice – OM pokazuje, że jest to scenariusz bardzo mało prawdopodobny. Dużo bardziej realnym rozwiązaniem wydaje się rozegranie tego spotkania w innym terminie, przy pustych trybunach. Stosowne decyzje w tej sprawie powinny zapaść w ciągu kilkunastu najbliższych dni.

Najnowsze