Nemanja Nikolić

i

Autor: Paweł Nowakowski Nemanja Nikolić z Super Expressem

Nemanja Nikolić rozstrzelał Botosani i chwycił za "Super Express" [TYLKO U NAS]

2015-07-25 10:37

Napastnicy, którzy mówią, że nie myślą o koronie króla strzelców, kłamią. Ja jestem tym wyścigiem bardzo zainteresowany. Pragnę strzelać w każdym meczu, a w czerwcu podliczę sobie gole i zobaczymy, czy wystarczy do bycia najskuteczniejszym w lidze - opowiada nam nowy najlepszy strzelec Legii Nemanja Nikolić (28 l.), który... dołączył do grona Czytelników "Super Expressu"!

"Super Express": - Mecz z Botosani był dla was jak spacerek.

Nemanja Nikolić: - Zwycięstwo 1:0 w pierwszym meczu nas nie zadowalało, dlatego nie chcieliśmy bronić korzystnego rezultatu, tylko rzuciliśmy się do ataków, by w efektownym stylu wygrać. Udało się strzelić trzy bramki, a na tak gorącym terenie to nie jest łatwe. Cieszę się także z trafienia Aleksandara Prijovicia, z którym się trzymam.

- W czterech meczach zdobyłeś trzy bramki. Spodziewałeś się, że zaliczysz tak znakomity początek w nowym klubie?

- Szybko odnajduję się w nowym otoczeniu i od razu strzelam bramki, tak było w moich poprzednich klubach - Videotonie i Kaposvari. To ważne dla napastnika, bo jeśli nie strzeli w 3-4 pierwszych meczach, robi się nerwowy, a to z kolei odbija się na wynikach zespołu. Na szczęście nie mam takich problemów.

- Chcesz być królem strzelców?

- Każdy napastnik o tym marzy, a ten, kto twierdzi inaczej, mówi nieprawdę. Myślę, że będzie ostra rywalizacja o koronę najlepszego strzelca, a ja chcę strzelać w każdym meczu. Nie zakładam sobie jednak, ile bramek zdobędę. Dobrego napastnika nie poznaje się po tym, jak zaczyna, ale po tym, ile ma bramek na koniec. Chcę stawiać malutkie kroczki, a w czerwcu podliczę sobie te bramki i mam nadzieję, że będę najlepszy.

- Jak się czujesz w Warszawie?

- Bardzo dobrze, to przepiękne miasto! Z rodziną często spacerujemy po stolicy i mamy już kilka ulubionych miejsc, szczególnie bardzo podoba nam się Starówka.

Nemanja Nikolić też czyta "Super Express"!

- A jak podoba ci się wczorajsza ostatnia strona w "Super Expressie", której jesteś bohaterem?

- Rewelacja! Bardzo podoba mi się określenie "NiGOLić", jeszcze nikt nigdy mnie tak nie nazwał. To bardzo miłe, a ostatnią stronę zachowałem sobie na pamiątkę. Serdecznie pozdrawiam waszych Czytelników!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze