Tadeusz Pawłowski, Śląsk Wrocław

i

Autor: CYFRASPORT Tadeusz Pawłowski, Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław - NK Celje 3:1. Jacek Kiełb zapewnił awans

2015-07-10 0:01

Mecz Śląsk - Celje zakończył się po myśli polskich kibiców, choć pierwsza połowa wcale nie zwiastowała pewnej wygranej wrocławian. Trener Tadeusz Pawłowski w przerwie wstrząsnął jednak podopiecznymi i na drugą połowę jego zawodnicy wyszli już zupełnie inaczej nastawieni. Bohaterem Śląska okazał się Jacek Kiełb, który strzelając dwa gole zapewnił swojej drużynie awans do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy.

Mecz Śląsk - Celje miał być dla wrocławian dobrym przetarciem przed zbliżającym się startem Ekstraklasy i kolejnymi rundami Ligi Europy. Słoweńcy nadspodziewanie dobrze spisywali się jednak na Dolnym Śląsku i przez całą pierwszą połowę trwała zażarta walka. Efekt był taki, że kibice nie obejrzeli bramek, a zespół Tadeusza Pawłowskiego mocno zawiódł swoich fanów, grając bardzo przeciętnie.

Śląsk - Celje. Jacek Kiełb superstar

W drugiej połowie piłkarze WKS-u wyszli już z zupełnie innym nastawieniem. Szybko rzucili się na rywali, czego efektem był gol strzelony przez Krzysztofa Ostrowskiego dwie minuty po wznowieniu gry. Dwa trafienia dla Śląska dorzucił jeszcze Jacek Kiełb i jedna bramka zdobyta przez Celje na nic się zdała. Do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy pewnie awansował klub ze stolicy Dolnego Śląska.

W kolejnej fazie rozgrywek wrocławianom nie będzie już tak łatwo. Ekipa Tadeusza Pawłowskiego zmierzy się w drugiej rundzie eliminacji LE ze szwedkim IFK Goeteborg. Jeśli czwarty zespół Ekstraklasy ubiegłego sezonu marzy o zawojowaniu Europy, to musi zacząć grać zdecydowanie lepiej.

Śląsk Wrocław - NK Celje 3:1 (0:0)
Bramki: Ostrowski 47, Kiełb 57, 90 - Firer 81

Śląsk: Pawełek – Zieliński, Celeban, Pawelec, Dudu Paraiba – Flavio Paixao (12. Ostrowski), Hateley, Hołota, Grajciar (77. Bartkowiak), Pich – Kiełb (90. Dankowski)

Celje: Kotnik – Jakolić, Tilen Klemencic, Soria, Vidmajer – Mrsić (70. Spremo), Klapan, Vrhovec, Miskić (80. Ahmedi), Omoregie (58. Bajde) – Firer

Żółte kartki: Grajciar - Miskić, Vrhovec, Ahmedi

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze