Sport kobiecym okiem: Lech - Salzburg. Niech róż będzie z Lechem!

2010-12-16 17:30

Dziś podczas meczu Lecha z Salzburgiem na pewno przeżyjemy duże emocje, ale chyba jeszcze większe czekają nas... jutro. Na piątek, na godzinę 13.00 zaplanowane jest bowiem losowanie 1/16 finału Ligi Europejskiej. Na samą myśl zaczynamy obgryzać nasze różowe paznokcie.

Jeżeli Lech utrzyma swoją drugą pozycję w grupie, może trafić na godnych siebie przeciwników. W głowie kłębią się myśli: a co jeśli trafią na Porto albo Liverpool? Będzie ciężko... Z drugiej strony, tworzymy w głowie kombinację klat, które mogą się pojawić na boisku i jakoś momentalnie robi się lżej. No co?

Przeczytaj koniecznie: Sport kobiecym okiem: sporty zimowe też są sexy!

Ale oczywiście my, jako wieczne optymistki, wierzymy, że Lech wygra grupę. A wtedy jego przeciwnikiem może być Metalist Charków lub zaraz, zaraz, jak to szło... a tak ,,Young Boys Berno". Nie, żebyśmy się czepiały, ale nazwa bardziej pasuje do zespołu disco polo.

Żeby Kolejorz trafił na mniej wymagających zawodników (co nie znaczy, że mniej urodziwych...) musi wygrać w Salzburgu. Dodatkowo Juventus musi pokazać swoją przewagę nad Manchesterem City.

Patrz też: Sport kobiecym okiem: Gwiazdom futbolu łatwiej wybaczamy zdrady. Dlaczego?

My już wyciągnęłyśmy swoje laleczki voodoo i szykujemy najostrzejsze szpile, by powbijać je tam gdzie trzeba. Żyjemy zgodnie z zasadą, że ,,szczęściu trzeba pomagać".

No i oczywiście nie zapominamy o trzymaniu kciuków (tych z różowymi paznokciami). Lechici, niech róż będzie z Wami!

Najnowsze