6 marca Legia Warszawa rozegrała pierwszy mecz w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy z Molde. "Wojskowi" na pewno nie tak wyobrażali sobie pierwszą połowę tego spotkania. Podopiecznym Goncalo Feio kompletnie nic nie wychodziło, przy czym popełniali proste błędy, co skutkowało stratą bramek.
W 11. minucie na listę strzelców wpisał się Eirik Hestad, co już było zimnym prysznicem dla drużyny z Warszawy. Jednak to był tylko początek, ponieważ sześć minut później swoje trafienie dołożył Kristian Eriksen, a tuż przed zakończeniem pierwszej połowy swoją szansę wykorzystał Fredrik Gulbrandsen.
Wydawało się, że jest już po meczu, ale na szczęście Legia rzuciła się do odrabiania strat, co poskutkowało golem Kacpra Chodyny w 64. minucie, a chwile później bramkę kontaktową zdobył Luquinhas.
Zbigniew Boniek stanął w obronie Legii Warszawa. Były prezes PZPN wspomniał o pogodzie
Legia nakręciła się bramką kontaktową i wszyscy liczyli na wielki powrót, co mogło dać ostatecznie remis, bądź wygraną. Tak się jednak nie stało, a szansę "Wojskowych" w rewanżowym starciu ocenił Zbigniew Boniek na portalu "X".
- Legia dalej w grze. Przy tym wietrze i pogodzie trzeba brać ten wynik. Lepsze drużyny przegrywały tam większą różnicą bramek…. poza tym skład początkowy mocno dyskusyjny, no i te błędy indywidualne przy pierwszych dwóch bramkach….. szanse 50/50 - zaznaczył Boniek.
Rewanżowy mecz Legia - Molde zaplanowany jest na 13 marca o godzinie 21:00.