Będzie wielki wtorek?!

2008-08-26 9:00

Andrzej Niedzielan wierzy, że w rewanżu z Barceloną Wisła... się nie skompromituje

- Strzelić gola Barcelonie, to byłaby piękna sprawa - marzy Andrzej Niedzielan (29 l.). Popularny "Wtorek" zdaje sobie sprawę, że kwestia awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów jest już przesądzona. Wierzy jednak, że "Biała Gwiazda" dziś zaprezentuje się nieco lepiej niż dwa tygodnie temu na Camp Nou (0:4).

- My tam nie graliśmy - przypomina pierwsze spotkanie z Barcą. - To Barcelona grała, a my tylko byliśmy na stadionie. Trochę wstyd, ale taka jest prawda. Teraz trzeba zrobić wszystko, aby pokazać, że stać nas na coś więcej. Coś się należy naszym kibicom.

Wspomnienia z pobytu w Barcelonie nie są najlepsze. Choć Andrzej nie ukrywa, że mecz na Camp Nou wywarł na nim wielkie wrażenie.

Teraz trzeba się wziąć w garść. Dla Niedzielana może być to wielki wtorek! Jeżeli Maciej Skorża postawi na niego, postara się pokonać Victora Valdesa. - Przyznaję, że marzę o strzeleniu im gola - mówi. - Byłaby to faktycznie wielka sprawa. Poza tym co mamy do stracenia? Przecież nie możemy się położyć na boisku i płakać. To byłoby bez sensu.

Nie przegap!

Kwalifikacje LM, Wisła - Barcelona, dziś, 20.45, TVP 2

Najnowsze