Kursy TOTALbet: SSC Napoli – AC Milan
Choć wyjazdowa porażka 0:1 z pewnością nie przekreśla szans na awans, piłkarze Napoli po ubiegłotygodniowym meczu przeciwko Milanowi mogą czuć pewien niedosyt. Początek tego spotkania obfitował bowiem w ich huraganowe ataki, które nie zakończyły się jednak zdobyciem gola. Znakomicie w bramce gospodarzy spisywał się Mike Maignan, a gdy jego nie było akurat w świetle bramki, wyręczali go ofiarnie interweniujący obrońcy. Wraz z upływem czasu do głosu zaczął z kolei dochodzić Milan. Rafael Leao po znakomitej indywidualnej akcji jeszcze chybił, ale Ismael Bennacer kilka minut później zdołał pokonać Alexa Mereta i otworzyć rezultat spotkania. Po zmianie stron optyczną przewagę także posiadali goście spod Wezuwiusza, ale – poza nielicznymi wyjątkami – nie byli oni w stanie poważnie zagrozić bramce rywala. Podopieczni Stefano Pioliego mądrze się bronili, a gdy nadarzała się ku temu okazja – ruszali do kontry. Po jednej z takich akcji drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Zambo Anguissa, którego nie obejrzymy przez to w rewanżowym starciu. Jeszcze poważniejszym problemem dla Luciano Spalettiego jest fakt, że „żółtko” wykluczające go z wtorkowego meczu obejrzał filar defensywy – Koreańczyk Kim Min-Jae. Mimo tego eksperci z TOTALbet zdają się wierzyć w zwycięstwo neapolitańczyków, w opinii bukmachera to Piotr Zieliński i jego koledzy będą bowiem zdecydowanym faworytem.
Miniona kolejka ligowa potwierdziła jedynie, że zarówno dla Napoli, jak i Milanu awans do półfinału Ligi Mistrzów stanowi absolutny priorytet. Obie drużyny w sobotnich starciach w Serie A wyszły bowiem w mocno rezerwowych zestawieniach, co poskutkowało stratą punktów. Piłkarze z Neapolu bezbramkowo zremisowali przed własną publicznością z Hellasem Werona, mediolańczycy z kolei na wyjeździe podzielili się punktami z Bologną (1:1). Trzeba jednak przyznać, że o ile dla podopiecznych Luciano Spalettiego nie było to kosztowne potknięcie (wciąż mają 14 pkt przewagi nad drugim Lazio), o tyle dla Rossonerich ewentualna strata punktów może okazać się kluczowa w kontekście walki o zajęcie na koniec rozgrywek miejsca w TOP 4. Obecnie ekipa prowadzona przez Stefano Pioliego zajmuje jednak czwarte miejsce, o dwa „oczka” wyprzedzając lokalnego rywala – Inter. Wracając jednak do Napoli, pomimo remisu ze zdecydowanie niżej notowanym rywalem można dojrzeć także pozytywy. Największym bez wątpienia jest powrót do gry Viktora Osimhena, który z powodu urazu mięśnia przywodziciela w ostatnich tygodniach musiał pauzować. Fakt, że Spaletti podczas wtorkowego rewanżu będzie miał do dyspozycji nigeryjskiego napastnika znacząco zwiększa szanse neapolitańczyków na wygraną. Świadczą o tym m.in. kursy przygotowane przez TOTALbet. Legalny polski bukmacher za każdą złotówkę postawioną na zwycięstwo gospodarzy płaci 1.77 zł, w przypadku triumfu gości jest to natomiast aż 4.95 zł.
Tak zmieniał się Wojciech Kowalczyk:
Wybrane kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Napoli – 1.77 remis – 3.80 Milan – 4.95
- Awans:
Napoli – 2.10 Milan – 1.71
- Podwójna szansa:
1/X – 1.20 1/2 – 1.28 X/2 – 1.98
- Sposób awansu:
Napoli w regulaminowym czasie – 2.81
Napoli w dogrywce – 8.75
Napoli w rzutach karnych – 13.00
Milan w regulaminowym czasie – 1.92
Milan w dogrywce – 20.00
Milan w rzutach karnych – 13.00
- Napoli strzeli gola:
tak – 1.20 nie – 4.25
- Milan strzeli gola:
tak – 1.63 nie – 2.18
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.