Postawa Juventusu Turyn w tegorocznych rozgrywkach piłkarskiej Ligi Mistrzów jest pozytywnym zaskoczeniem dla wszystkich obserwatorów, ale przede wszystkim dla fanów "Starej Damy". Zwłaszcza, kiedy prześledzimy to, jak mistrzowie Włoch radzili sobie w Champions League w poprzednich edycjach tych rozgrywek. Warto przypomnieć, że ostatni raz w finale grali 12 lat temu, gdzie przegrali ostatecznie z Milanem po rzutah karnych.
Zobacz: FC Barcelona - Juventus Turyn. Giorgio Chiellini nie zagra w finale Ligi Mistrzów!
W obecnych rozgrywkach podopieczni Massimiliano Allegriego zajęli drugie miejsce w fazie grupowej z dorobkiem 10 punktów, za Atletico Madryt. W 1/8 trafili na Borussię Dortmund, z którą dwukrotnie wygrali (2:1 w Dortmundzie, 3:0 w Turynie). Zawodnicy Juventusu pewnie awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie ich przeciwnikiem było AS Monaco. Po zwycięstwie 1:0 w pierwszym spotkaniu i remisie 0:0, przyszła kolej na bitwę o berliński finał z ubiegłorocznym triumfatorem Ligi Mistrzów - Realem Madyt.
Czytaj: Liga Mistrzów: Juventus Turyn - FC Barcelona. Tak wyglądały poprzednie starcia Juve z Barcą [WIDEO]
Mistrzowie Włoch nie przestraszyli się utytułowanego rywala. Historia lubi zataczać koło, ponieważ 12 lat temu również w walce o finał ich rywalem był zespół z Madrytu. Tym razem ponownie lepszy okazał się Juventus, wygrywając 2:1 i remisując 1:1.