Faworytem finału w Stambule był Milan. Po pierwszej połowie włoski klub prowadził 3:0. Wydawało się, że wszystko jest już rozstrzygnięte, że druga część spotkania będzie tylko formalnością. Jednak to co wydarzyło się po przerwie było nieprawdopodobne. Anglicy odrobili straty i zdołali doprowadzić do dogrywki. Tam wybornie spisał się Jerzy Dudek, który w jednej sytuacji wybronił dwa strzały Andrija Szewczenki.
Gwiazda piłki ma wielkie kłopoty przez żonę! Wszystko przez niefortunne ZDJĘCIE
Zwycięzcę wyłoniły rzuty karne. To właśnie w nich Jerzy Dudek zaprezentował słynny "Dudek Dance", w ten sposób chciał rozkojarzyć zawodników włoskiego klubu. Powiodło mu się, bo jedenastek nie wykorzystali Serginho, Andrea Pirlo i wspomniany Szewczenko. Polak w piątej serii znów był lepszy od ukraińskiego gwiazdora. Liverpool wygrał puchar po raz piąty w historii.
Anna Lewandowska pokazała brzuch po porodzie. Ależ forma! [ZDJĘCIE]