Drużyna Legii Warszawa w najbliższą środę zmierzy się z Dinamo Zagrzeb w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Drużyna z Chorwacji dochodząc do tej rundy pokonała Valur Reykjavik oraz Omonie Nikozję. Teraz trener Damir Krznar w pełni skupia się na najbliższym spotkaniu. Jak sam zauważył, nawet ostatni mecz pomógł mu się przygotować do tego starcia. Klub z Warszawy został porównany do HNK Rijeki, z którą Dinamo zremisowało 3:3.
Trener zauważył, że Rijeka grała w podobnej formacji co Legia, co pozwoliło mu lepiej przygotować swoich podopiecznych do spotkania w Lidze Mistrzów. Krznar zaznaczył również, że jego piłkarzy czeka wymagający mecz, który może być najważniejszy w tej części kwalifikacji. Trener dodał, że jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, zostanie zrealizowany jego podstawowy cel.
Trener odniósł się również do bramek straconych w ostatnim meczu. Jego zdaniem, winą były pojedyncze, indywidualne błędy, a nie problemy związane z funkcjonowaniem przeciw takiej formacji. To fatalna wiadomość dla Legii, która na pewno szukała przed meczem błędów w ustawieniu przeciwnika.
Piłkarze Dinama są skupieni wyłącznie na Legii, za co ogromną wdzięczność wyraża trener. Stawka meczu jest bardzo wysoka, bo drużynie, która wygra ten dwumecz, będzie już tylko jedną rundę od upragnionej fazy grupowej Ligi Mistrzów. Z kolei klub, która teraz odpadnie zajmie miejsce w ostatniej fazie eliminacji do Ligi Europy.
Tym samym zapowiada się bardzo emocjonujący pojedynek, pomimo tego, że żadna z drużyn nie wygrała ostatniego meczu ligowego. Wydaje się jednak, że mistrzowie Chorwacji będą zaczynać ten mecz w roli faworyta i wydaje się, że to oczekiwania ich nie przerosną.